Wpis z mikrobloga

@Leniek: Scott Manley miał długaśnym film, że zdeorbitowanie iss to potworny problem.
Nie ma tam tyle ciągu, żeby sprowadzić ja na ziemię w sensownym czasie i grozi to niekontrolowanym rozpadem i zaśmiecaniem orbity. Jak przyjdzie co do czego to może posępna starshipa czy coś