Wpis z mikrobloga

Odezwa do wszystkich dziewczyn >=170
Nie wstydzcie się laski swojego wzrostu. Ja sama mam 170 wzrostu i uważam to za atut. Dzięki temu mam długie, szczupłe nogi (56 kg), oraz wiem że na starość będę wyglądać lepiej niż niższe koleżanki.

Pochodzę z wioski krasnali na Górnym Śląsku gdzie standardem jest 150-160 max u dziewczyny. Co chwilę przymiotniki "jesteś wysoka". Faceci nizsi ode mnie którzy mają coś do mojego wzrostu to dla mnie krasnale. Dużo mi pomógł wyjazd do większych miast,gdzie mój wzrost to standard.

Jestem przeciwniczka krytykowania facetów za brak wzrostu 180 ale każdego kto ma jakikolwiek problem z moim wzrostem nazywam krasnalem.

Stóp na szczęście wielkich nie mam - 39
Nie dajcie sobie wmówić że jesteście wysokie. Zmiencie miasto i od razu będzie dla Was lepiej.
I chodzę na szpilkach i obcasach bo je kocham. Nie noszę spodni ani legginsow :) znam swoje walory!

#rozowepaski #badoo #tinder #randki #zwiazki #niebieskiepaski
  • 49
  • Odpowiedz
@SlonskoBaba Aj, nigdy nie miałam przyjemności być w żadnej z tych miejscowości, które wymieniłaś. Chociaż u mnie też każdy każdego zna i obrabia dupę, a mieszkam na Pomorzu. Śmiania się z wysokich dziewczyn jednak nigdy u siebie nie zauważyłam.
  • Odpowiedz
@SlonskoBaba: wszystko zależy z jakimi ludźmi masz do czynienia, normalne osoby nie zwrócą na to uwagi chyba ze w formie komplementu. Najgorzej jak się jest w takim głupim nastoletnim wieku i wszystko bierze do siebie bo jakiś dzban jeden z drugim powie jakaś pierdołe. U mnie wyglądałam śmiesznie w dużej mierze dlatego ze moja psiapsi miała ledwo 150 wiec nawet jak nie byłam najwyższa to przy niej od razu wydawałam
  • Odpowiedz
@Krokiruks: to miasto za prezydenta wzięło sobie samozwanczego lidera antyszczepów, które zawierzylo miasto Matce Bożej. I ludzie dalej na niego chcą głosować bo wyremontował im kolejny park - to już chyba wiele mówi o mieszkańcach tego miasta.

W urzędach panuje kolesiostwo,nepotyzm. Sprawy nie są rozstrzygane obiektywnie bo petent okazuje się sąsiadem listonosza znajomej urzędniczki - idealne podsumowanie stronniczosci tego miasta.

Znajomy poznał z tego miasta laskę. Gdy przyjechał na domowke
  • Odpowiedz
@SlonskoBaba 170 to idealny wzrost dla kobiety, coś jak 190 dla faceta.

Ogólnie myślę, że złoty środek to właśnie 190 dla faceta i 170 dla kobiety, dopuszczalne odchyły to 10cm, a więcej lub mniej to już przegranko.
  • Odpowiedz
@SlonskoBaba I to mnie właśnie najbardziej przeraża, że ktoś na takich dziwolągów głosuje. Nawet nie potrafię określić jaki to poziom zaściankowości. Mieszkasz tam cały czas czy się ewakuowałaś?
  • Odpowiedz
@Krokiruks: ewakuowałam się z tej pipidówy wiele lat temu i nie żałuje. Spotkałam na swojej drodze w koncu normalnych ludzi,mieszkam w miejscu,gdzie tacy ludzie jak tam są pośmiewiskiem w oczach innych tu,gdzie mieszkam obecnie.
  • Odpowiedz
@maein: dziwne. Jakoś wszystkie legginsy,które mierzyłam wydawały mi się,że pogrubiają mi nogi. Dlatego nawet jak zimno było to wolałam chodzić w rajstopach z wysokim denem.
  • Odpowiedz
@SlonskoBaba: dlaczego nie nosisz spodni i legginsów, skoro znasz swoje walory? To też podkreśla nogi.
Btw, stopa 39 to nie jest mała stopa, "nawet" przy wzroście 170cm, który de fakto nie jest wysokim wzrostem, tylko w zakresie gorna stawka średniego.
  • Odpowiedz