Wpis z mikrobloga

Dokręcanie śruby przez januszy w kołchozach to najbardziej nieludzka praktyka jaka istnieje w zakładach pracy. U mnie w kołchozie jak przychodzi ktoś nowy to na początku jest mu przydzielana sama lekka robota żeby chłopaczyna się zbytnio nie zraził. Jak już przepracuje pierwsze 2 tygodnie i uzna że jednak nie jest tak źle to wtedy zaczyna się prawdziwy cyrk i orka. Kierownicy zaczynają przydzielać go do coraz trudniejszych prac które orają fizycznie człowieka takie jak załadunek tira w pojedynkę albo 8-godzinne noszenie paczek po 30-40kg. Normalnie jakby takie coś człowiekowi #!$%@? to pewnie by się zwolnił już pierwszego dnia ale z racji tego, że coś tam już przepracował to głupio mu tak odchodzić a kierownicy tylko wkręcają kit że to tylko chwilowy cięższy okres a po miesiącu będzie już z górki. Zgadnijcie czy rzeczywiście będzie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#przegryw #kolchoz #pracbaza
  • 5
@Fekalny_okuratnik: Moja taktyka zazwyczaj jest taka ze gram głupiego nieogara ale co z tego jak masz kult niewolników ze cenią bardziej to ze zlecenie jest zrobione niż własne zdrowie. Kiedyś jak kazali mi ładować to robiłem to na spokojnie a ci #!$%@? bo się „nie wyrobimy” to im mówię wtedy ze jak zobaczy ze się nie wyrabiamy to da więcej ludzi albo więcej czasu to ci ludzie mnie zjeść chcieli ze