[Lymha]

KTO DZIŚ JECHAŁ WYJĄTKOWO SEATEM CORDOBĄ, A NORMALNIE JEŹDZI SEICENTO I GDY WYCOFYWAŁ NA PARKINGU, TO SIĘ TROCHĘ OBAWIAŁ I ROBIŁ TO POWOLUTKU, A NAGLE KTOŚ ZATRĄBIŁ TAK GŁOŚNO, ŻE PRAWIE DOSTAŁ ZAWAŁU I MYŚLAŁ, ŻE W KOGOŚ WALNĄŁ?

1. JA


#coostory #rozowypasekkieruje

[plusbear]

@Lymha: Jak jeździsz ty penisie. ;)

[j.....k]

@Lymha: #babazafajero

[p.....n]

@Lymha: Ja takich problemów nie mam, bo z reguły parkuję zawsze tyłem. Nie dość, że prościej (serio, przodem nie umiem prawie parkować), to potem prościej wyjechać. Same plusy. Polecam.

[MaNiEk1]

@Lymha: Nieprzyzwyczajona do dużej przestrzeni :p

[ShortyLookMean]

@pococimojlogin: Nie zawsze da się zaparkować tyłem.

[Lymha]

@pococimojlogin: Nie parkuję tyłem pod sklepem, bo potem nie mogę wsadzić zakupów do bagażnika, jak ktoś stoi przed samochodem.

[tejotte]

@Lymha: haha :D

@pococimojlogin: też wolę parkować tyłem ale to dlatego, że mam szerokie kombi i jeśli jest miejsce standardowe do parkowania prostopadłego (niebyt szerokie) to ciężko mi się jest "złożyć" aby normalnie wjechać

[p.....n]

@ShortyLookMean: Dlatego napisałem z reguły.

@tejotte: No u mnie w domu dwa auta, szerokie kombi i szeroki sedan i obydwoma wolę parkować tyłem właśnie z tego samego powodu. Chociaż nawet małymi samochodami wolę tyłem parkować - jakoś tak wszystko bardziej ogarnięte wtedy jest.

[ShortyLookMean]

@tejotte: W wąskim miejscu warto parkować odwrotnie niż ludzie obok. Wtedy można podjechać blisko stroną od pasażera i samemu mieć więcej miejsca na otworzenie drzwi.

[ShortyLookMean]

@Lymha: Ja bardzo często rzeczy wrzucam przez tylne drzwi. Teraz mam nawet non-stop złożone pół kanapy i przez drzwi mam dostęp do całego bagażnika.

[Lymha]

@ShortyLookMean: Ej, ale mój problem nie polegał na tym, że nie umiem wyjeżdżać, jak stoję przodem i dlatego lepiej stawać tyłem i wrzucać zakupy przez tylne siedzenie, tylko jechałam pierwszy raz tym samochodem i przez przypadek nacisnęłam klakson, o losie :D

[ShortyLookMean]

@Lymha: Ale ja nie pisałem nic o problemach z wyjazdem tak tylko mówiłem jak mi się często zdarza wrzucać zakupy. Staję najczęściej jak mi wygodnie. A potem ktoś mi zablokuje a to bagażnik, a to drzwi i wtedy trzeba sobie radzić.

Jadąc pierwszy raz Doblo Maxi też myślałem, że w coś walnąłem przy cofaniu. A to czujniki zbliżeniowe zadziałały.

[e.....e]

@pococimojlogin: Dokładnie, przodem parkuję tylko wtedy, jak w nocy zajeżdżam na parking i nie mam miejsca nawet się obrócić, a do tego pada deszcz/śnieg i guzik widać, wtedy jedyny raz. A w każdej innej sytuacji wolę tyłem, lepsza zwrotność (jeżdżę dużym autem z kiepską zwrotnością), widać wszystko elegancko w lusterkach i łatwiej wyjechać :)