Wpis z mikrobloga

@moll: rozumiem Cie doskonale.
Z nauką zakwasu byłoby tak jak piszesz - część poszłaby na zmarnowanie, żeby się dowiedzieć co i jak. A zaczynu używasz czy drożdże prosto z paczki?
  • Odpowiedz
@ComboBreaker: ze świeżych rozczyn, a jak ostatnio uczyłam się używać drożdży suchych to akurat przepis taki, że szły bezpośrednio do ciasta. Ale preferuję ogólnie drożdże świeże.

Mi to drożdże rosną jak porypane xD jak robiłam ostatnio racuchy to rozczyn, który startował z dna miski wyrósł do połowy objętości miski trzylitrowej
  • Odpowiedz
@ComboBreaker: do suchych miałam uraz z dzieciństwa i teraz je trochę odkrywam. Ale fajniejsze i bardziej wdzięczne są świeże. Chyba też chodzi o to czucie pod palcami
  • Odpowiedz