Wpis z mikrobloga

#dzialalnoscgospodarcza #prawo

musze sie was poradzic, spotkała mnie bardzo nie mila sytuacja dzisiaj. Od listopada zatrudniam na umowe zlecenie ukrainke której przez cały okres bardzo szłam na rekę, ubezpieczyłam jej mame, pomagałam w transporcie do pracy etc mogłabym wymieniać ale szkoda czasu, zatrudniłam ją jako stylistkę rzęs w moim salonie, na umowie był punkt o tym że nie może przyjmować klientek w domu (tych z salonu), w zeszłym tygodniu zgłosiła że chce złożyć wypowiedzenie - ok, kazałam jej napisać wypowiedzenie, w między czasie okazało się że przyjmuje klientki w domu, spóźnia się do pracy przez to że w domu przyjmuje, przestawia sobie jak chce klientki w salonie bo ogłasza się że w domu zrobi taniej (bez paragonu, podatków etc) usługi ma tańsze. Dziś podczas pracy gdy klientka na nią czekała ta z pretensjami że ją stresuje i że jest przepracowana i nie może tyle pracować gdzie cały czas przyjmuje osoby w domu, sytuacja jak przyszła była bardzo niezręczna bo zaczęła się unosić że ją oszukuje, że ona zdrowiem przypłaca za to wszystko i jest chora, a ja jestem oszustką i mnie zgłosi do urzędu inspekcji pracy (okey?) ogólnie zbluzgała mnie i wyszła zostawiając klientki które były umówione. Złożyłam wypowiedzenie natychmiastowe jej ale bardzo mnie to poruszyło bo niestety ta sytuacja pokazała że musze miec twardą "dupę" jak mam miękkie serce, przepraszam za chaotyczny wpis ale nadal jestem pełna emocji.
Czy jest jakaś osoba która mi doradzi w jaki sposób mogę wykorzystać przeciwko niej te wszystkie słowa i oszczerstwa, sam fakt że kłamie a mnie nazywa oszustką, fakt że prowadzi niezarejestrowaną działalność bez fiskalizacji...
  • 7