Aktywne Wpisy
drogba90 +496
Nie ma lepszego mema z nosaczem i nie zapraszam do dyskusji nawet #humorobrazkowy #heheszki #konkursnanajbardziejgownianymemznosaczem
Syn_Tracza +80
Wykres dla Lodzi. Tak się dzieje, że od 4 lat mieszkam w tym mieście (dobrowolnie xD). Poznałem to miasto, w sensie, jak szybko ubywa ludzi, jakie są zarobki ludzi, jakie są perspektywy, ilu jest dobrze płacących firm itd.
Otóż ceny mieszkań odskoczyły od realiów jeszcze bardziej niż w innych miastach. Sam zarabiam więcej niż 3 mediany i pewnie >95% ludzi w tym mieście jest ode mnie biedniejszych, a ceny nieruchomości w tym
Otóż ceny mieszkań odskoczyły od realiów jeszcze bardziej niż w innych miastach. Sam zarabiam więcej niż 3 mediany i pewnie >95% ludzi w tym mieście jest ode mnie biedniejszych, a ceny nieruchomości w tym
Dużo ostatnio jadu wylewają wykopki na kredyciarzy. Zastanawia mnie przyczyna i kim są (jaki status społeczny mają itp.) te osoby.
Dlaczego o to pytam?
Zachowanie części użytkowników jest parafrazą pracodawca = złodziej
Dla uściślenia - kredyciarz płacił odsetki przy zmiennych stopach na poziomie 0,23% - był zlodziejem. A teraz ma cierpieć!
I nie chodzi o to, że jest mi żal kredyciarzy - trzeba zdawać sobie sprawę z ryzyka, że jak wskoczysz na rolkach na rampę to możesz sobie r------c ten głupi ryj. ¯_(ツ)_/¯
wracając do początku - kim są wykopowi hejterzy?
- jaki mają status społeczny?
- w jakim kręgu znajomych się obracają?
- jakie mają wynagrodzenie i w jakiej branży pracują?
- jakie mają perspektywy i plany na swój rozwój?
- z kim dzieła życie, dom, pokój czy nawet łóżko?
I ostatnie
- nie mają w swoim gronie rodziny i znajomych nikogo, kto teraz przez swoją głupotę lub nieszczęście (strata pracy dla przykładu) są teraz w trudnej sytuacji i potrzebują wsparcia?
Wiem, że pytanie śmierdzi w---a przy stole w kuchni w trakcie domówki i zachęca do filozoficznego p---------a - ale serio pytam.
Może odpowiedź jest trywialna - są to gnojki bez doświadczenia życiowego, chęci do zmian czy nawet sztucznego ograniczania swojej perspektywy na lepsze życie?
@mickpl zachowuje się jak obrażone dziecko, po tym co pisze ciężko uwierzyć, że coś w życiu osiągnął.
—
Pozdrawiam,
Kredyciarz, gotówkowicz, spadkowicz.
Hejtuję dlatego, że kredytobiorcy uważają się za pokrzywdzonych, mimo że przy oprocentowaniu mniejszym od inflacji efektywnie zyskują. Fakt - mogą mieć chwilowo dużo większą ratę, ale mamy super niskie bezrobocie i są opcje dorobienia sobie, by przetrwać ten okres. Za kilka lat jeśli utrzyma się sytuacja (inflacja 10-14%, stopy nie przebiją 8%) to będą mega wygrywami. A jak się boją to mogą sprzedać nieruchomość i być do przodu względem tych, którzy nie zdecydowali się na kredyt, a te 2-3 lata temu mieli podobną gotówkę odłożoną na wkład własny.
Jak kogoś mi szkoda to tych co bali się wziąć kredyt. Bo to oni stracili i to stracili bardzo dużo. Ktoś kto dwa lata temu miał możliwość brać kredyt na mieszkanie, obecnie nie ma takiej możliwości, bo to co uzbierał już nie starcza na wkład własny. I to jest mega przykre, że ostrożne zachowanie wyszło jako najbardziej niekorzystne.
Ja ostatni kredyt brałem przy wiborze 0,25.
O boze, o k---a.
Komentarz usunięty przez autora
I to nie jest tak, że jak komuś wynajem nie pokryje raty to będzie leciał od razu zdjęcia robić i na oleiksa, bo to jest długoterminowa inwestycja dla dzieci. Nawet jakby mieli dokładać to będą to spłacać.
Grupa ludzi, którzy brali typowo pod wynajem i łatwy zarobek niech ginie. Chętnie od