Wpis z mikrobloga

@plakplak99: Pamiętam jak baba w sklepie nie chciała mi dać nowej paczki, bo kupon był odpieczętowany :/

Ale pamiętam również jak znalazłem w lejsikach 50zł zapakowane w ten sam sposób.. a potem wszystko wydałem na lesiki z planem, że w ten sposób, to ja milionerem zostanę, bo w tylu paczkach to na 100% będzie kilka stówek ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°
  • Odpowiedz
@Dajzel: Ja tak miałem.
Jakaś lewa partia.
Otwieram paczkę w sklepiku na osiedlu
- wygrałeś paczkę
Otwieram kolejną paczkę
- wygrałeś paczkę
Otwieram kolejną paczkę
- wygrałeś paczkę
ITD.

Chyba wygrałem ich z 10 i miałem kupon na kolejną
Ale właściciel sklepu powiedział, że nie da mi już kolejnej bo zbankrutuje.

Wtedy gówno wiedziałem o tym i tak myślałem.
Ale to jest tak że przedstawiciel leysów im potem wymienia te kupony
  • Odpowiedz
@Cephalopoda_Ammonoidea: te 16-17? może 18 lat temu w chipsach na kolonii miałam taką karteczkę i wysłałam smsa z mojej pierwszej Noki 3310 i wygrałam ipoda nano xD chipsy były nagrodą za pierwsze miejsce w jakimś konkursie typu "kto najładniej ułoży szyszki na ziemi" i nasz pokój wygrał :D
  • Odpowiedz
@plakplak99: Kiedyś były zajebiste lody rożki i pod wieczkiem było, czy wygrałeś kolejnego. Pamiętam ten zajebisty dzień, gdy bodajże na dzień dziecka były różne konkursy i można było pierwszego rożka za free brać. Wziąłem a pod wieczkiem że wygranko i tak z 6-7 razy wygrałem tego dnia i #!$%@?łem tyle rożków i nie miałem dość xD
  • Odpowiedz