Wpis z mikrobloga

co się tak zerowych uwziales. Mówię o normalnych. I z 2k nie może wejsc na 5k? No, sorry, jeśli ktoś samotny nie może sobie pozwolić na wydawanie miesięcznie 2k na mieszkanie to chyba coś tu jest nie tak.


@steven44: Czytasz czasem co piszesz? Ale od poczatku. Uczepilem sie tak tych erowych bo ostatnio mielismy stopy bliskie 0. I wielu se pomyslalo ze to wspaniala okazja zeby sie zdluzyc po korek.

Jak ktos bral kredyt przy stopach 5 (np taki ja) to teraz ma we dupie stopy 4,5. Bo ma dokladnie taka rate jak bral kredyt. Jak ktos 10 lat temu bral kredyt i rata wynosila 2k i se jakos radzil to przez ostatnie 10 lat mogl sie tylko cieszyc bo stopy lecialy w dol. Jak przez ten czas nie zaoszczedzil tylko przepierdzielil nadwyzke to teraz jest co najwyzej w punkcie wyjscia. Jak pomyslal to jest do
  • Odpowiedz
Ogólnie branie kredo pod korek to rak. Ale co mnie r---------a. Można przejść na stałe? Można, ale jest brak zdolności przy nowych obliczeniach, ale p-------ć ratę podnosząc stópki żeby się kredyciarz zesrał, to można.
  • Odpowiedz
żadne

@mentari: Bardziej uwierzę w niski koszt ubezpieczenia niskiego wkładu własnego niż w to, że bank nie wymaga przy kredycie hipotecznym żadnego ubezpieczenia kredytu, na życie czy od utraty pracy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
W jakim to banku niby nic nie wymagają?
  • Odpowiedz
@zrodzony_w_przegrywie:
Powiem tobie, ze jako liberal uwazam, ze obecny system bankowo-kredytowo-mieszkaniowy to rak. Chodzi o to, ze banki nie ponosza absolutnie zadnego ryzyka przy takich roznicach stop czy kryzysach, a dodatkowo sa wspieranie przez panstwo. Czy to poprzez grarqncje, czy doplaty do kretytow itp. Innymi slowy, banki mogą tylko zarabiac + sa wspierane, a cale ryzyko spada na ludzi.
To jest chore. Co prawda sam nie jestem zwolennikiem wspierania kredyciarzy,
  • Odpowiedz
@zrodzony_w_przegrywie: a mam pytanie, czy jakby ZAMIAST doplat przeglosowac jakas ustawe ze dla ludzi kredujacych PIERWSZE/JEDYNE mieszkanie baknki musialy utrzymac marze na nominalnym poziome ponad stope refernecyjna (nie wibor) lub jakis podobny pomysl to tez jestes przeciwnikiem? Nie bez przyczyny indeks WIG banki rosnie po kazdym info o podwyzce stop, bo oznacza to tez rekordowe zyski bankow a to juz moim zdaniem kapitalistyczne przegięcie. Co do doplat do kredytow to
  • Odpowiedz
@gorzki99: rozmowa poszła nie w tym kierunku o którym pytałem, mogę pytanie było teoretyczne, bez dywagacji. Może inaczej, ktos zarabia, że spokojnie na na kredyt, życie, etc. Podnoszą mu rate dwa razy. I co teraz? Bo zrozumiałem że ma sprzedać hipotekę? Bez bycia krzykaczem? Dobrze zrozumiałem?
  • Odpowiedz
@Pantegram: przy wynajmie 100% tego co płacisz idzie do czyjejś kieszeni, przy kredycie z każdą ratą spłacasz kapitał i odsetki, kapitał to twoja część (tzn. kwota którą pożyczyłeś), odsetki to zysk banku. Jeżeli sprzedasz takie mieszkanie i nadpłacisz tą kwotą kredyt to spłacasz sam kapitał, więc różnica zostaje u ciebie. "Strata" 100% vs. "strata" dużo mniejszej części wydaje się jednak być na moją korzyść przy kredycie.
  • Odpowiedz
przy wynajmie 100% tego co płacisz idzie do czyjejś kieszeni


@spajdermen: Nieprawda... Z tego co płacisz opłacany jest czynsz, naprawy, wymiany zepsutego AGD i remonty, a do tego właściciel jak wynajmuje legalnie, to musi jeszcze zapłacić podatek od zysków... Więc na czysto zostaje mu duuuużo mniej niż to co przelewasz.
Jak ja wynajmowałam to czynsz stanowił 1/3 całej kwoty wynajmu (ponad 500 zł/msc), więc niemało - dlatego bardzo denerwuje mnie, jak w różnego rodzaju porównaniach "czy bardziej opłaca się kupić mieszkanie gdy wynajmować" porównuje się samą ratę kredytu do kwoty wynajmu, w której na ogół zawarty jest już czynsz, przede wszystkim dlatego, że dla większości Polaków płacić za mieszkanie 1500 zł/msc a płacić 2000 zł/msc to jest znacząca różnica, a artykuły podające jako koszt utrzymania własnego mieszkania tylko ratę kredytu zwyczajnie zakłamują rzeczywistość.

przy kredycie z każdą ratą spłacasz kapitał i odsetki, kapitał to
  • Odpowiedz
@Pantegram:

Z tego co płacisz opłacany jest czynsz, naprawy, wymiany zepsutego AGD i remonty

Masz absolutnie zero gwarancji że właściciel który wynajmujesz zapewni ci takie benefity. Nawet czynsz nie zawsze jest w cenie wynajmu.

a do tego właściciel jak wynajmuje legalnie, to musi jeszcze zapłacić podatek
  • Odpowiedz
Może inaczej, ktos zarabia, że spokojnie na na kredyt, życie, etc. Podnoszą mu rate dwa razy. I co teraz? Bo zrozumiałem że ma sprzedać hipotekę? Bez bycia krzykaczem? Dobrze zrozumiałem?


@steven44: Wniosek zrozumiales dobrze. Niestety nie zroumiales istoty problemu. A to dosc istotne.

Postaram sie najjasniej jak potrafie i w punktach zebys mial latwiej sie odnies jak czegos nie
  • Odpowiedz