Wpis z mikrobloga

W zdrowym społeczeństwie (a za takie podobno chcemy uchodzić) klasa średnia stanowi większość


@dracuch: Ale to jest myślenie życzeniowe. To tak jakby Sudan nagle stwierdził że musimy uchodzić za zdrowe społeczeństwo więc traktujemy tylko 5% najbiedniejszych jako skrajne ubóstwo, mimo że 40% ledwo ma na jedzenie. Jeśli chcesz to kategoryzować, zaczynając od stwierdzenia "Jako że jesteśmy zdrowym społeczeństwem, to wynika z tego że..." to błąd logiczny polegający na tym że
  • Odpowiedz
@justkilling: Ale ja się z tym zgadzam. Przecież to napisałem w pierwszym poście - u nas przeciętny człowiek (czyli właśnie klasa średnia) to - mówiąc brutalnie, i trochę przesadzając - biedota. Jesteśmy krajem absurdów i to jeden z nich
  • Odpowiedz
u nas przeciętny człowiek (czyli właśnie klasa średnia) to - mówiąc brutalnie, i trochę przesadzając - biedota. J


@dracuch: dokladnie tak. Klasę średnią stać na kupno domu i samochód , segment klasy D + wakacje 2x w roku za granicą. Tak rozumiem klasę średnią. Ilu masz takich ludzi w Polsce? Chyba pomiędzy 5 a 10%.
  • Odpowiedz
klasa średnia to nie jest przeciętny człowiek


@zarowka12: Co za bzdury. Skoro więc zanika klasa średnia na zachodzie to znaczy, że jeśli przeciętny człowiek nie będzie miał na chleb to Twoim zdaniem nadal jest klaśą średnią?
  • Odpowiedz
@maly_ludek_lego: powtórzę kolejny raz: klasa średnia nie ma nic wspólnego z przeciętnym człowiekiem. To jest klasa znajdująca się pomiędzy większością a bogaczami (to jest middle class a nie average class). Są to zwykle wykształceni specjaliści. Zanikanie klasy średniej oznacza, że będzie wyłącznie mniej lub bardziej uboga większość i superbogacze.
  • Odpowiedz
@szynszyla2018: Według OECD do klasy średniej zaliczają się gospodarstwa domowe z dochodem na głowę między 75 a 200 proc. mediany dochodów w kraju. To nie moja wina, że u nas ledwo wystarcza to na przeżycie ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
ktoś zarabiający na rękę 3903 zł jest klasą średnią


@DiMaria: zarobki są średnio powiązane z przynależnością do danej klasy. Tak, zazwyczaj jest korelacja, ale nie zawsze. Możesz przynależeć do klasy wyższej i nie mieć zarobków tylko konsumować np. odziedziczone bogactwo.
O przynależności do danej klasy decyduje stan posiadania, a ten zazwyczaj wynika z zarobków, ale nie zawsze.

Musimy wprowadzić nową terminologię.
  • Odpowiedz
@borjaki Polska nie jest krajem biednym. Można mieć takie wrażenie jak się ciągle porównuje z Niemcami, ale patrząc na wszystkie kraje na świecie to jesteśmy jednym z bogatszych.
  • Odpowiedz
Bo jest.

A że u nas klasa średnia dalej ledwie wiąże koniec z końcem, to już całkiem inna kwestia.


@dracuch: NIE JEST. Nauczcie się analfabeci co znaczą słowa których używacie. Klasa średnia nie oznacza kogoś kto zarabia średnio tylko klasę, która wykształciła się w zachodnich społeczeństwach w XIXw. pomiędzy klasą wyższą (która nie musiała pracować) i klasą niższą (która praktycznie była zależna od klasy wyższej we wszystkim). Stąd gdy pojawili się ludzie wolnych zawodów, prawnicy, lekarze, drobni przedsiębiorcy, wyrobnicy, któzy nie byli jak wcześniej mieszczanie drobnym marginesem, ale było ich coraz więcej to nazwano to 'middle class' - klasa średnia (polski język tu znowu dał dupy, bo powinno być klasa środkowa albo POśrednia).

Klasę średnią wyróżnia to, ze są NIEZALEŻNI - nie mają tyle majątku co klasy wyższe, arystokracja, oligarchowie, bilionerzy, którzy nie muszą już pracować ani ich dzieci i mogą żyć "z majątku". Ale nie są też tak biedni jak plebs, klasa niższa, która jest zależna od rządu, fabrykanta, pana ziemskiego,
  • Odpowiedz
@JimNH777: +1 WIązanie terminu klasy średniej z samymi zarobkami pokazuje, że ludzie dalej nie mają pojęcia co oznacza i w jakim kontekście występuje. Ocenanie gdzie zaczyna się klasa średnia na podstawie pensji za poprzedni miesiąc to jak szacowanie głębokości morza na podstawie wysokości fal.
  • Odpowiedz