[DiMaria]

Tak moi drodzy, Wyborcza dalej robi fikołki i próbuje wmawiać że ktoś zarabiający na rękę 3903 zł jest klasą średnią ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#nieruchomosci

[Jin]

@DiMaria:

Ależ mnie #!$%@?, że Polacy nie rozumieją konceptu klasy średniej.

[DiMaria]

@Jin:

Mi się wydaje ze bardziej nie chcą zrozumieć.
Lepiej chcą się sami ze sobą czuć nazywając siebie klasą średnią, co nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

[Jin]

@DiMaria:

Oooo, widzę, że w rozumiesz o co chodzi.

[panKrzysztofKrawczyk]

@DiMaria: jestem klasą średnią i potwierdzam - jest średnio

[kurcik777]

@DiMaria: Realna klasa średnia w Polsce zaczyna się od przekroczenia progu podatkowego (teraz 120k rocznie, czyli 10k brutto/mies). ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ile jej mamy 5-10% ? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Na wykopie to jakieś 90% użytkowników ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Risthar]

@DiMaria: ja zarabiam 4500 i dalej czuje się jak biedak

[b.....u]

@dracuch: klasa śrenia to nie średnie zarobki, mylisz pojęcia

[szpongiel]

@dziacha:

Banki ponaciągały ludzi na tanie kredyty, a tak naprawdę to z naszymi nędznymi zarobkami nie było nas stać na mieszkania w takim standardzie jakim kupowaliśmy

To nie do końca tak. Mieszkania nawet zupełnie przeciętne typu "apartament" w chowie klatkowym na obrzeżach miasta z aneksem i widokiem na kuchnię sąsiada to jest ten "za wysoki" standard, który ludzie kupowali. Natomiast niegospodarna polityka monetarna rządu, umożliwiła bankom #!$%@? w kosmos cen

[MrGalosh]

Realna klasa średnia w Polsce zaczyna się od przekroczenia progu podatkowego (teraz 120k rocznie, czyli 10k brutto/mies).

@izydorczyk-sebastian: i takiego kogoś niby stać obecnie na mieszkanie? xD

[izydorczyk-sebastian]

@MrGalosh: Nie stawiałbym znaku równości klasa średnia == stać na mieszkanie. Stać na pewno na wzięcie lewaru na mieszkanie i dostaną ciągle hipoteke.

Bardziej pije do tego, że dopiero zarabiając powyzej dyszki nawet brutto stać Cię na małą niezależność finansowa i wolność

[o.....l]

​​​​​

[zapp12345]

@izydorczyk-sebastian Progi podatkowe dotyczą DOCHODU a nie przychodu, 10k brutto to nie jest granica drugiego progu... Ile razy można.

[bartektokotyo]

@DiMaria: Szczerze albo ja jestem rozrzutny, albo ten kraj jest #!$%@? - ale zarabiając 7k netto też uważam że nie stać mnie na kredyt na mieszkanie... jedyne na co liczę że moja partnerka będzie zarabiała 5-7k netto i wtedy we 2jke będzie nas stać na własne mieszkanie, bo inaczej tego nie widzę.

[izydorczyk-sebastian]

@zapp12345: dzięki za uwagę nie mającą znaczenia w dyskusji

[zapp12345]

@izydorczyk-sebastian Tak tak, powielaj dalej błędy, i tłumacz sobie jak tam chcesz... Żenada.

[zapp12345]

@bartektokotyo No obecnie 5k netto to granica biedy, od tej kwoty się zaczyna jakkolwiek normalne życie. Przerażające jest to, że ta granica biedy to więcej niż średnia krajowa.

[izydorczyk-sebastian]

@zapp12345: Żebym jeszcze gdzieś w swoich wpisach rozróżnił dochód i przychód XD Na umowie o prace na progresji (a GUS publikuje dla niej statystyki) to koszty uzyskania są takie wielkie, że trzeba się o to klucic na forum dla mirków i coś udowadniać? XD

[zapp12345]

@izydorczyk-sebastian Dalej sie pogrążasz, pisałeś o brutto. Przy umowie o pracę brutto to właśnie przychód. A poza tym dochód jest pomniejszony o koszty uzyskania przychodu i składki na ubezpieczenia społeczne, różnica będzie więc znaczną. Nie mam w głowę wyliczeń, ale ta granica to obecnie coś koło 12 tysięcy brutto.

[izydorczyk-sebastian]

@zapp12345: No i #!$%@? 12k, i co? coś to zmienia w dyskusji, że klasa średnia zarobkowo prawie nie istnieje w Polsce?

[bartektokotyo]

@zapp12345: no zgodze sie z tobą, ale z drugiej strony nadal nie tak dużo osob zarabia 5k+ na reke xD i jakoś żyją i brali kredyty etc