Aktywne Wpisy
![robertx](https://wykop.pl/cdn/c3397992/robertx_t3FDF738pv,q60.jpg)
robertx +457
![GdzieJestBanan](https://wykop.pl/cdn/c0834752/189cdccf48d2f3931c0793bfbf1d55214c6720c40e9de206bd414a7d895bf8f5,q60.jpg)
GdzieJestBanan +43
Pytanie głównie do #rozowepaski, bo opinia niebieskich będzie pewnie jednoznaczna.
Czemu dziewczyny robią sobie taką krzywdę?
Ja rozumiem, że ktoś ma małe, wąskie, krzywe, czy cholera wie jakie usta i chce je poprawić - medycyna daje wam takie możliwości, tak samo jak facetom przeszczep włosów na zakola. Nie ma w tym nic złego. Ale dlaczego iść ze skrajności w skrajność? Bo to już nie jest kwestia gustu, że mi się nie
Czemu dziewczyny robią sobie taką krzywdę?
Ja rozumiem, że ktoś ma małe, wąskie, krzywe, czy cholera wie jakie usta i chce je poprawić - medycyna daje wam takie możliwości, tak samo jak facetom przeszczep włosów na zakola. Nie ma w tym nic złego. Ale dlaczego iść ze skrajności w skrajność? Bo to już nie jest kwestia gustu, że mi się nie
![GdzieJestBanan - Pytanie głównie do #rozowepaski, bo opinia niebieskich będzie pewnie...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/7b79c36a5f86007e00cadd40729711b62d2ff794311f40b4dc7c46e249d85bcd,w150.jpg?author=GdzieJestBanan&auth=8dc8c343943b932c2f01d4727e3db3f8)
źródło: Zdjęcie z biblioteki
Pobierz
@tytjan17: taki średni przykład bym powiedział: "I came home and the TV.." a rozmowca podpowiada ".. was on?" i cyk masz dokładnie to samo. ogólnie zgoda, że polski język pozwala na wiele, ale już nie przesadzajmy, że angielski jest taki ograniczający.
@tytjan17: był włączony. no różnica spora..
źródło: comment_1649394231G6zAvJ4fJDydwrXLgsSRtE.jpg
Pobierz@tytjan17: chodzi o to, że przykład @moonraker: ma sens a Twój nie:/
i jakoś wszyscy zrozumieli ¯_(ツ)_/¯
edit.
a raczej słyszeli
OP ma rację. Przykład z telewizorem jest dobry bo pokazuje istotę sprawy - nikt nie dopowie w angielskim nic poza "was on". To by oznaczało że TV już był włączony a nie że włączył go OP. Nie ma możliwości żeby się domyśleć że OP włącza telewizor po wejściu do domu.
"I came home and the TV...." i tu jest milion rzeczy które mogły się stać. Was gone, wasn't there, doesn't work
@tytjan17: Brawo Romku
@tytjan17: nie jestem językoznawcą, ale da się zauważyć powiązanie struktury języka z cechami narodowymi. Fakt, że składanie zdania po polsku jest dość spontaniczne i nie mieszczące się w sztywnych ramach sprawia, że jesteśmy dobrzy w "kombinowaniu", wymyślaniu czegoś na gorąco. U Brytyjczyków poprzez uschematyzowanie języka lepiej im wychodzi organizowanie
Generalnie, co do samego języka: Nie lubię polskiego, to zaprzeczenie wszystkiego czym język powinien być (jak najsprawniejsza i precyzyjną formą komunikacji); miliony wyjaktow, deklinacji, przypadków, idź pan w #!$%@?. To co mówi OP - trochę się z tym zgadzam. Możesz w sumie mówić jak Ci się podoba, a i tak Cie skumają ludzie, no chyba że to już jest bełkot totalny.