Wpis z mikrobloga

@hurb: no tak zrobiłam :/ Zbadałam rano po wzięciu jodu wieczorem. I gdzieś po 13h od jodu pobrałam krew. I wyszło TSH 7. I teraz nie wiem czy to czasem nie przez ten jod i wynik może byłby inny.
@gienek_: Nie, chodziło o 12mg z suplementu Iodoral. Mimo to jeśli wzięłam ten jod to wydawało mi się że ewentualnie obniży TSH na badaniu a nie podwyższy (z uwagi na to że pobudza pracę tarczycy)
@gienek_: Piłam kiedyś ale za granicą nie było i mi jeszcze został ten Iodoral. Tylko tak jak mówię. Jod pomaga tarczycy więc chyba obniżyłby TSH na badaniu a nie jeszcze bardziej podwyższył bo dla mnie to by nie miało sensu.
@hurb: Bo się naczytałam że to pomaga tarczycy wrócić do formy. Nie mam hashimoto więc nie chcę hormonów całe życie brać. I dopiero po badaniu się zaczęłam zastanawiać czy bez jodu wyszedłby jeszcze wyższy wynik TSH czy niższy. Ale pewnie jeszcze wyższy bo znów mam te objawy niedoczynności więc wracam do hormonów.
@KoninaBeZiomeczka: mi kiedyś niewykwalifikowana lekarka zaleciła odstawienie na miesiąc, co było głupim pomysłem, bo wynik badania wrócił do tego samego poziomu, co na początku leczenia, też w okolice 7, czyli 6 lat poszło w las. tego leku się już nie odstawia
@mogadishu: Samowolka i jak widać po 2 miesiącach również tragicznie zakończona bo objawy wróciły. A z tym że 6 lat poszło w las to nie przesadzaj. Kilka tygodni na tabletkach i pewnie znowu wszystko działa.
@gienek_: Założyłam że to niedobór jodu bo dietkę mam dopiętą i zdrową. Nie piję, pale okazjonalnie, coś tam się ruszam, no i chciałam spróbować. ALe wychodzi na to że jednak to coś innego niż jod, cholera wie.