Wpis z mikrobloga

Sytuacja nie jest wesoła.

Niedługo kolejny wzrost stóp procentowych, co dla kredytu wysokości 400 tys zł może oznaczać wzrost raty miesięcznej o kolejne 200 zł...

Już dziś, gdy mamy 50 tys zł odłożonych pieniędzy na wkład własny i planujemy zakup mieszkania o wartości 450 tys zł, biorąc kredyt na 400 tys na 25 lat, koszt raty wynosi od około 2750 zł miesięcznie, czyli oficjalnie oddajemy ponad 2x tego, co pożyczamy (ponad 800 tys zł)

I teraz niektórzy złośliwi się zaczęli cieszyć: "kredyciarze się zapchali pod korek, dobrze, że ja czekałem, bo teraz ceny mieszkań spadną, bo ludzie nie będą mieli za co kupić nowych mieszkań"

No więc rynek już na tę sytuację zareagował - zmniejszyła się podaż nowych mieszkań w największych miastach, co dalej winduje ceny, materiały budowlane wciąż drożeją, po prostu inwestorzy przerzucają się w nowy, dla nich bardzo interesujący, bo dający większe profity, sektor - PRS - najem instytucjonalny.

Dewelopera nie obchodzi, że nie masz na KUPNO mieszkania, bo deweloper wie, że musisz gdzieś mieszkać.
Deweloper nie sprzeda ci nowego mieszkania, ale deweloper WYNAJMIE ci nowe mieszkanie:

Vantage - https://vantagerent.pl/
Cavatina - https://resicapital.pl/

I gdyby tego było mało, właściciele mieszkań z rynku wtórnego doskonale wiedzą co się w Polsce dzieje, mamy ponad 2,5 mln uchodźców w kraju i gdzieś tych ludzi trzeba ugościć.

Dziś praktycznie NIE MA wolnych mieszkań np. we #wroclaw i mieszkania wynajmują się OD RĘKI w bajońskich kwotach, niespotykanych do tej pory.

Przykro mi, ale tak wygląda rzeczywistość w Polsce, tak wygląda wolny rynek, są ci, którzy zarabiają, i ci, na których się zarabia.

Dziś ci drudzy nie mają innej opcji jak zacisnąć zęby i wydawać jeszcze więcej za możliwość życia w #warszawa #krakow czy #gdansk

#nieruchomosci #mieszkaniedeweloperskie #ekonomia
J.....s - Sytuacja nie jest wesoła.

Niedługo kolejny wzrost stóp procentowych, co ...

źródło: comment_1649240345ys2Q1KX7a3hBb1sDnA6UNw.jpg

Pobierz
  • 38
  • Odpowiedz
@Reptilianin_Soros: Ja nie wiem jakie są ceny kawalerek w największych miastach, ale jak ktoś chce wynająć w PRS kawalerkę 27m2 na 13 pietrze nowopowstającego wieżowca we Wrocławiu nad Odrą, musi zapłacić 2564 zł miesięcznie (+250 zł za miejsce w garażu jak chce) - https://resicapital.pl/premises/297949000001524359

Takie mieszkanie jak strzelam kosztowałoby w stanie deweloperskim te 550 tys zł, z wykończeniem lekko 600 tys...
  • Odpowiedz
@Opornik: Nie jestem specem, nie będę tutaj oceniał. Buduje się sporo cały czas, ale tak jak wskazują liczby, jest spory spadek kupowanych mieszkań i tutaj pewnie takie czynniki jak (kolejność dowolna): 1. niepewność co do stóp, 2. problem z uzyskaniem kredytu, 3. brak chęci inwestowania w mieszkania.

Jednocześnie sporo osób z Ukrainy przyjechało i niektórzy (znam osobiście) zamiast wynajmować komuś, oddali na jakiś czas mieszkanie takiej rodzinie = mieszkanie wypadło z
  • Odpowiedz
Po prostu to nie są problemy dotyczące ICH elektoratu:

- emerytów

- mieszkańców wsi i małych miasteczek

- ludzi biednych


@Jud-Suss: tak tak, PiS zdobywał w wyborach prawie 40%, bo absolutnie każdy powtarzam KAŻDY emeryt czy mieszkaniec wsi lub powiatowego głosuje na PiS. I absolutnie żaden przedsiębiorca czy ktoś zarabiający średnią krajową nie głosuje na PiS. Gdzie się w ogóle podziali ci ludzie niegłosujący na PiS, że nie mogą w głosach
  • Odpowiedz
@Reptilianin_Soros: To prawda, ale pamiętając o wszystkich studentach, ludziach mniej zamożnych, imigrantach z biedniejszych krajów, wtedy taka cena jest zaporowa i mieszkania ze standardem po babci wciąż będą cieszyć się dużym zainteresowaniem. I co za tym idzie, ceny takich mieszkań też idą w górę.

Po prostu sytuacja patowa, nie ma dobrego wyjścia dla osoby, która potrzebuje mieć dach nad głową...
  • Odpowiedz
czyli oficjalnie oddajemy ponad 2x tego, co pożyczamy (ponad 800 tys zł)


@Jud-Suss: Zawsze mnie rozwala ta matematyka złotej rybki przy liczeniu spłaty kredytu. A ile to będzie 800 tys. za 25 lat. Ile to było 400 tys. 30 lat temu. I to przy inflacji 10%? "Pożyczyłem 400, oddam 800, no dwa razy więcej, proste?" Nie. Przeciętne wynagrodzenie w 1997 roku wynosiło ~1000 zł, w 2021 ~5000 zł. Chyba tylko filantrop
  • Odpowiedz
@blackphoenix: Ja to rozumiem, jako: ktoś zarabiający 3k będzie mógł wynająć mieszkanie z oferty, które jest wystawione za nie więcej niż 1k, a ktoś zarabiający 6k będzie mógł wynająć mieszkanie z oferty, które jest wystawione za nie więcej niż 2k. Nie wiem skąd wziąłeś teorie o tym samym mieszkaniu.
  • Odpowiedz
@Jud-Suss: co racja to racja, znajomy ostatnio dostal propozycje podwyzki o 700 zl za mieszkanie ok 40m2, a drugi wynajal mieszkanie tez 40 m za 2700 jakiejs firmie, ktora sciaga swoich pracownikow z Kijowa do Wro
  • Odpowiedz