Wpis z mikrobloga

Rok 2023. Po eskalacji konfliktu Europa stała się pustynią nuklearną. Miliony ocalałych próbują przedostać się drogą morską do Afryki. Niektórzy pomocy szukają na Bliskim Wschodzie, tam jednak napotykają na wysokie, betonowe ogrodzenia.
To jednak dobry moment na ekspansję Chin, które wysyłają do europejskich stolic swoje oddziały wyposażone w zaawansowane środki ochrony radiologicznej. Mają na celu oszacowanie stopnia zniszczeń, ale ich rzeczywistym celem jest wydobycie możliwie dużej ilości wartościowych informacji i wyników badań, które mogły ocaleć pod gruzami miast.
Jeden z tych oddziałów przeczesuje Warszawę. Żołnierze ubrani w kombinezony idą od budynku do budynku. Jeden z nich słyszy okrzyk z podziemi budowli. Podchodzi, jednak niczego nie rozumie. Wyciąga specjalnie przystosowanego do celów militarnych smartfona Xiaomi z wbudowaną aplikacją do tłumaczenia na żywo.
Słyszy niezrozumiałe dla niego fragmenty zdań, a aplikacja natychmiast tłumaczy:
- Na ... pomoc... dokładne tłumaczenie niemożliwe.
Podchodzi bliżej, schodzi do piwnicy i przykłada smartfona do szczeliny w drzwiach. Teraz już doskonale słyszy kłótnię dwóch mężczyzn:



#ukraina #heheszki #jezykpolski #wojna