Wpis z mikrobloga

No dobrze. Mam niedostateczną wiedzę w tej dziedzinie dlatego proszę wykopowych ekspertów o wyjaśnienie. Jakie są ekonomiczne podstawy (nie chodzi mi o istniejące reguły związane ze stopami i z wibor) podwyższania rat kredytów już udzielonych w przypadku podniesienia stóp procentowych. Z czego wynika taka konieczność (jak już wspomniałem nie chodzi mi o przyjęte zasady a o uzasadnienie ekonomiczne tych zasad).
Dlaczego rata takiego kredytu, który już przecież został wcześniej udzielony na obowiązujących wtedy zasadach, i w związku z którym bank poniósł już nakłady na jego udzielenie po kosztach wtedy obowiązujących, i teraz w zasadzie klient spłaca to zadłużenie - musi rosnąć?
Czy nie byłoby uzasadnione w takiej sytuacji podniesienie jedynie kosztu kredytów, które będą udzielane przy obecnych stopach?
Proszę bez złośliwości, po prostu chciałbym to wiedzieć.
#inflacja #kredythipoteczny #nbp #pieniadze #banki #wielkastopa
  • 9
  • Odpowiedz
@shitman6: wartość pieniądza. Kwota, którą dostałeś miała większą siłę nabywczą wtedy niż ma teraz, więc jest "równanie" wartości spłaty do aktualnej wartości pieniądza. Bank ma w ten sposób gwarancję, że zamrożony w długoterminowym długu pieniądz wypracuje mu podobny zysk, jak przy malwersacjach finansowych w krótszych okresach czasu.
  • Odpowiedz
@shitman6: bank nie pożycza swoich pieniędzy, tylko pieniądze innych klientów, którzy włożyli je do banku i mają lokaty, konta oszczędnościowe, itp. I tym klientom teoretycznie musi płacić więcej za udostępnienie ich bankowi w związku ze zwiększonym kosztem pieniądza po wzroście stóp procentowych.
  • Odpowiedz
  • 0
@moll
@broker Jest to dobry argument, z tym że uwzględniając obecną wartość inflacji, można to spojrzenie odwrócić, czyli kwota, którą bank niegdyś pożyczył ma obecnie niższą wartość niż w momencie udzielenia pożyczki.
Mogę się mylić ale koszt wygenerowania przez bank pieniędzy na pożyczkę był wcześniej niższy niż jest obecnie. Raz wygenerowany przez bank pieniądz trafił już na rynek i bank nim nie dysponuje. Natomiast jeśli chodzi o samą wartość pieniądza to wydaje
  • Odpowiedz
@shitman6: nie można go odwrócić, bo to nie Ty jesteś stroną, która w tej transakcji ma odnieść zysk. Umowy kredytowe i cała machina jest tak skonstruowana, aby to wierzyciel wyszedł na swoje - musi zarobić na siebie i swoich wierzycieli, czyli deponentów, których wkłady pieniężne obraca.
W dodatku w przypadku hipoteki mówisz o inwestycji, bo zainwestowane w zakup nieruchomości pieniądze pracują na Ciebie. Możesz sprzedać drożej niż kupiłeś, to Twoja wola,
  • Odpowiedz
  • 3
@moll Dziękuję, to dużo wyjaśnia.
Czy sądzisz, że działania Węgrów, którzy zamrozili raty kredytów już udzielonych miały jakiekolwiek uzasadnienie?
  • Odpowiedz