Aktywne Wpisy
krystse +806
Mamy nowego prezydenta w #krakow więc sprawdźmy czy dotrzyma obietnic. Za 5 lat przed kolejnymi wyborami zawołam wszystkich plusujących ten wpis z podsumowaniem czy Aleksander Miszalski spełnił chociaż połowę obietnic.
Zostawiam tutaj te najważniejsze, w komentarzach możecie wpisywać inne, które pominąłem lub wasze oczekiwania.
Najważniejsze obietnice:
- METRO w Krakowie, maksymalnie w 2028r. wbita pierwsza łopata pod budowe linii metra z Nowej Huty do Bronowic
- 600+ rocznie na kulture dla dzieci
Zostawiam tutaj te najważniejsze, w komentarzach możecie wpisywać inne, które pominąłem lub wasze oczekiwania.
Najważniejsze obietnice:
- METRO w Krakowie, maksymalnie w 2028r. wbita pierwsza łopata pod budowe linii metra z Nowej Huty do Bronowic
- 600+ rocznie na kulture dla dzieci
![krystse - Mamy nowego prezydenta w #krakow więc sprawdźmy czy dotrzyma obietnic. Za 5...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/8daf8d3ce94633c617099c3fbc77fb2ccca7934a238bfe1494dfaeb2948d663b,w150.jpg?author=krystse&auth=68367341147ba12b0a6ab5f64444c69f)
źródło: IMG_3213
Pobierz![ssssfddzbu](https://wykop.pl/cdn/c0834752/de89f4746b86ed165d9e53e419473deef597e0e54bfb58524ef6a9aaa065b4d8,q60.jpg)
ssssfddzbu +144
![ssssfddzbu - #famemma Zrobmy nitke najwiekszych klasykow tego tagu! Ja zaczne ( ͡° ͜ʖ...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/5facfa67ad3a8f3476e1d242c5e91e6fef5d81465304544f3128d8567bf3227a,w150.jpg?author=ssssfddzbu&auth=6266540f178a8ddd4dd7149fb6d300e4)
źródło: FjpwKFHXwAAVUuC
Pobierz
Zobaczyłem dzisiaj na mikroblogu to zdjęcie i smutłem.
Pochodzę z małego miasta, rodzice byli biedni. Mieszkaliśmy w pięć osób w 40 metrowym mieszkaniu. Rodzice w sypialni, ja z rodzeństwem w niedużym pokoju. Nawet nie mieliśmy swoich łóżek tylko się rotowaliśmy, bo były 2 łóżka piętrowe i 1 niewygodna kanapa. 1 komputer, 1 biurko i 1 taki stolik, niewygodnie się uczyło przy tym stoliku. Pamiętam jak mój tato wziął dodatkowy etat, żeby nas zabrać pierwszy raz nad morze. Codziennie odliczaliśmy dni do tej wycieczki. Wcześniej nigdy nie byliśmy dalej niż w pobliskim mieście na wycieczkach szkolnych. Wyjazd nad morze brzmiał dla mnie tak abstrakcyjnie jak lot w kosmos. W końcu pojechaliśmy, autobusem. Było ciepło jak cholera, lał się z nas pot.
Pierwszy kontakt z morzem był cudowny, czułem się jak w niebie. Teraz z perspektywy czasu myślę że to była tylko zimna jak cholera woda z mnóstwem ludzi na plaży, ale wtedy odczuwałem to inaczej. Każda minuta tych wakacji była dla mnie czymś wspaniałym. Spanie pod namiotami było super. Nie na wszystko było nas stać, jedliśmy podobnie jak na zdjęciu, zapiekanki, kiełbaski z ogniska. Raz poszliśmy do restauracji, rodzice nie wzięli nic dla siebie bo "nie byli głodni". Na śniadanie i kolację jedliśmy kanapki z serem żółtym i wędliną. Wakacje zleciały szybko.
Mam wiele zdjęć do teraz. Wtedy były aparaty na klisze, młodzi pewnie nie pamiętają. Szło się do fotografa i on drukował zdjęcia. Te zdjęcie wyglądały jak na zdjęciu pod wpisem. Niepozowane, mama bez makijażu, tata w krótkich spodenkach. Jakieś zdjęcia jak jedliśmy zapiekanki czy kiełbasy. Albo gdy ktoś się ubrudził żarciem.
Byłem szczęśliwy.
Teraz zarabiam b. dobrze, noszę markowe ubrania, co miesiąc chodzę do barbera, mam konto na instagramie z profesjonalnymi zdjęciami. Chodzę na imprezy firmowe gdzie jem zajebiste jedzenie z najdroższych restauracji. Brzmi fajnie, czyż nie? Wyrobiłem się. Rodzice są ze mnie dumni, że dużo osiągnąłem. Koledzy zazdroszczą mi pięknej żony i sportowego samochodu.
A ja się czuję jakbym grał w jakimś przedstawieniu teatralnym. Mam założoną maskę szczęśliwego człowieka sukcesu, ale wcale nie jestem szczęśliwy. Czegoś w życiu brak. Próbuję wielu rzeczy, ale nie umiem odnaleźć tego dziecięcego szczęścia jak wtedy gdy jadłem tę głupią zapiekankę z piekarnika na wakacjach w 2004r.
#gehenna #polska #wakacje #heheszki #polskiedomy #dziecinstwo #nostalgia #depresja #instagram
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #624b2d6b0c35a48d0decea68
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
źródło: comment_1649097256DMHpwGAG109lNQYJKn3ygp.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez autora
@lubielizacosy:
To faktycznie sprawia trochę śmieszne wrażenie, ale na Wypoku jest nadreprezentacja osób związanych z IT.
Dzieciak wychowywany w biednej rodzinie na przełomie lat 90/00, który miał do zabawy tylko komputer (i to stary w dodatku), był wtedy takim amatorskim, dziecięcym dłubaniem w stanie nabyć kompetencje które wystarczały na zupełnie poważną pracę w IT
@wygryw12cm: dają i nie kłam
Próbowałeś ostatnio umówić się do lekarza na NFZ? Ja próbowałam wczoraj, najbliższy termin do ginekologa w czerwcu... Albo leczyłeś zęby na NFZ?
Ja też jestem z lat 90. Pamiętam, jak mama musiała pożyczać kasę na jedzenie. Oczywiście żadnych zajęć dodatkowych, bo za drogo i po co to komu. Ciuchy mierzone na kartonie na targu. Nie mogłam zapraszać gości, bo 4 osobowa rodzina na 48m.
@RandomowyMirek: tak tak i potem 10k osób plusuje rozdajo zapalniczki albo kodu 10zł na pyszne xD
@wygryw12cm: wydawanie kasy? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tak samo.
Wydaje mi się jednak, że za małolata było lepiej bo po prostu mieliśmy kumpli i czas. Teraz nie ma ani kumpli ani czasu albo kumple nie mają czasu. I tak się siedzi i duma. Trzeba hobby znaleźć i cieszyć się życiem. Jakoś:p
Moja praca jest #!$%@? Ale daje kasę więc trwam. Swoją drogą nie wiem czy
mało komu sie przelewalo w latach sprzed okrągłego stołu chyba ze kogoś rodzice byli partyjniakami
Komentarz usunięty przez autora
@wygryw12cm: I tak i nie, jak jesteś biedny, pieniądze pomagają, gdy jest ich wystarczająco, powinno się docenić to co się ma a nie gonić po więcej kasy i życie ucieka między palcami które tą kasę trzymają, pozorne szczęście gdy się ceni pieniąd ponad czas
Nie zesraj się, to twoje zdanie, że jest "piękna", dla innych przeciętna