Wpis z mikrobloga

W ogóle to ja rozumiem, gdy ktoś się cieszy bo wygrała np reprezentacja Polski w piłce nożnej, siatkówce czy tam piłce ręcznej, bo tacy zawodnicy grają w narodowych trykotach, pod polską flagą i z polskim hymnem, ale przecież taka Świątek nie reprezentuje Polski, tylko reprezentuje samą siebie, pod nazwiskiem Świątek. To jest sport indywidualny. Jedynymi osobami odpowiedzialnymi za jej sukces, jest ona sama, jej rodzice i trenerzy, tym bardziej w takim sporcie jak tenis, gdzie praktycznie cała kabzę trzeba wyłożyć z własnych pieniędzy, więc nikt z 38 mln polaków nie dołożył nawet najmniejszej cegiełki do jej sukcesu, prędzej można się spodziewać, że więcej ludzi przeszkadzało, niż pomagało, a ludzie ucieszeni conajmniej jakby to ich własna córka osiągnęła XD Sukces ma wielu ojców, tylko klęska jest sierotą.

#tenis #sport
  • 9
@waciak: Nie, ale samo to, że rodząc się w takim a nie innym miejscu z automatu w jakiś sposób dzielisz swój sukces z innymi ludźmi - z którymi de facto masz gunwo wspólnego, tylko tyle że też urodzili się w tych a nie innych granicach - jest dla mnie obrzydliwe.

@Vegasik69: jw