Wpis z mikrobloga

@atrax15: @zenon_z_chorzowa1: Można też piec i wychodzą całkiem spoko. Niektórzy twierdzą, że nawet lepsze. Ja szczerze mówiąc nie widzę różnicy. Tyle tylko na plus, że nie ma ryzyka, że od spodu się przypalą tak jak to możliwe jest w garnku.

@paramyksowiroza: Tydzień temu robiłam, a teraz mi smaka narobiłeś i coś czuję, że kolejny weekend w kuchni spędzę. Gołąbki to jedna z nielicznych potraw, które mogłabym jeść na okrągło
stop zabijania gołębi na gołąbki( ͡° ͜ʖ ͡°)


@riot69: można się śmiać, ale do około 10-ego roku życia byłam święcie przekonana, że gołąbki to są po prostu gołębie obdarte z piór z obciętymi nóżkami i łebkiem i ugotowane. Wszystko przez to, że robiła je jedynie moja babcia mieszkająca na drugim końcu Polski, a jej brat hodował gołębie. Logicznym więc było, że babcia przerabia gołębie brata na potrawę,