Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Im_from_alaska: jakbyś zmniejszył to oblanych byłoby dwa razy więcej. Obowiązkowe 30 jest po to abyś miał znośny termin na egzamin.
Sam dokupiłem od razu 8 godzin, bo nadal nie czułem się pewnie po 30h. Oczywiście zdane za 1

Łuk jest sprawdzeniem czy nadajesz się aby wyjechać na drogę publiczną. Jak ktoś na tym oblewa to jest tragedia i powinien poćwiczyć zanim zacznie gdziekolwiek parkować.

Robisz uprawnienia na kat.B, a nie
  • Odpowiedz
@throwaway2137: poza tym, że to zarzutka zapewne XD:

Ja tak uważam, choć zdałam za pierwszym razem. Mam prawko od kilkunastu lat, na koncie jedna kolizja z mojej winy (spieszyłam się, bywa). Uważam siebie za dobrego kierowcę. Change my mind ( ͡° ͜ʖ ͡°)

A tak w ogóle : to zależy. Zdarza się że oblewają zajebistego kierowcę na jakiejś z dupy wziętej rzeczy, a zdarza się że
  • Odpowiedz
@throwaway2137: Zdałem za piątym dopiero a po 250k km przebiegu nadal nie miałem stłuczki.

Tak, uważam, że egzaminatorzy w p0lsce to #!$%@? którzy specjalnie oblewają. W końcu WORD ma z tego dochody.

Miałem nieprzyjemności zwłaszcza z jednym #!$%@? który się uwziął na mnie bo mu drzwi przed nosem zamknalem niechcacy. Dramat
  • Odpowiedz
@wonsztibijski: Nie byłoby dwa razy więcej oblanych, bo by się ludzi zastanowili czy chcą zdawać po 20 godzin ledwo umiejąc jeździć i w razie oblania zapłacić po raz kolejny za egzamin czy od razu dokupić lekcje i być dobrze przygotowanym.

Jak nie umiesz obsłużyć trzech pedałów i kierownicy na lekcjach, to znaczy, że nie jestes gotowy na egzamin, który sprawdza czy umiesz kierować + czy znasz przepisy. Dlatego łuk na
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Im_from_alaska: ludzie by jeździli 20 godzin i #!$%@? potem na Word, że specjalnie oblewa.
Twoje rozwiązanie byłoby dobre jakby egzamin był drogi. Teraz opłaca się próbować po 10 razy.

Na łuku możesz wyczuć sprzęgło, hamulec itd. Po za tym skoro nie jest potrzebny to czemu tyle ludzi na nim oblewa.
  • Odpowiedz
@throwaway2137: aktualnie zdaję C+E i miałem taką sytuację, że w Lublinie jest pewna pętla autobusowa, na której nagminnie #!$%@?ą ludzi, bo jest tam ciasno jak w piździe, no i w dodatku autobusy plus wszędobylska podwójna ciągła. No i po prawidłowym przejeździe tej pętli jadąc samochodem typu DAF wyjeżdżając w lewo, trzeba delikatnie założyć w prawo i bardzo szybko skręcać, bo DAF ma trochę mniejszy promień skrętu niż MAN. No i
  • Odpowiedz
@throwaway2137: sam zdałem za 2 razem i jestem pewny że za 1 gość celowo chciał mnie oblać od początku. Woził mnie przez 45 min po jednym osiedlu kamienic gdzie było dużo jedno kierunkowych i w końcu trafiła się taka która ostatnie 3m miała dwukierunkowe i ja miałem to wiedzieć. Ustawiłem sie na złym pasie i koniec. Za drugim razem normalnie po mieście i zdałem bez problemu.
  • Odpowiedz
@throwaway2137: Jeśli komuś gaśnie auto przy ruszaniu na egzaminie czy tam łapie żabę, to się faktycznie nie nadaje- ludzie się prują "że im zgasło olaboga", ale prawda jest taka, ze jeśli umiesz tam tymi nogami ruszać, to wystartujesz fabią w benzynie z ECU podbijającym obroty, jak i starym dieslem bez jakiegokolwiek komputera.

Łuk do #!$%@? kompletnie.

@Im_from_alaska: a dwa posty wyżej mirabelka wrzuca #!$%@? zderzak, bo właśnie jakiś
  • Odpowiedz
Każdy kto twierdzi, że WORDy się na niego uwzięły/że celowo oblewają kierowców aby zarobić, nigdy tak naprawdę nie powinien znaleźć się za kółkiem na publicznej drodze.

Change my mind.


@throwaway2137: zgadzam się że większość opinii to po prostu złość na niezdany egzamin ale nie wszystko, egzaminatorzy w word nie są lepsi od instruktorów a ci czasem to zwykli debile i nie mam tu na myśli ich ilorazu inteligencji ale ich podejście do egzaminowanych.
Gdyby było tak jak piszesz to nie byłoby tylu spraw sądowych z wordami, jak jeździłem lata temu na swoim kursie to instruktorzy co chwilę mówili mi np. przy tym skrzyżowaniu to uważaj bo mariusz sprzed twojego kursu tu uwalił i pomimo że dobrze zrobił a potem się odwołał i sądził się w wordzie to egzaminatorzy lubią tu uwalać i tym podobne.
Raz nawet mój brat trochę starszy mi mówił że wcześniej był w miejscowości gdzie on zdawał egzaminator który jeździł z linijką i jak kazał się zatrzymać egzaminowanemu to otwierał drzwi i sprawdzał czy za blisko nie
  • Odpowiedz
Każdy kto twierdzi, że WORDy się na niego uwzięły/że celowo oblewają kierowców aby zarobić


@throwaway2137: no tak xD Ja za pierwszym razem nie zdałem, bo zapomniałem zapalić świateł na placu. Stres + brak nawyku. Dwa razy ruszyłem na łuk i po zawodach. No rzeczywiście, zamiast podpowiedzieć, lepiej oblać, dzięki temu jestem lepszym kierowcą na pewno....
  • Odpowiedz
@Im_from_alaska: zgadzam się z łukiem, sam zdałem dopiero za 5tym razem, bo 3x #!$%@?łem #!$%@? łuk - niestety stres robi swoje
auto kupiłem zanim miałem lejce, normalnie nim parkowałem [coupe] na osiedlu
grunt to wyjechać na miasto a jakoś to pójdzie, największe sranie na tym #!$%@? łuku miałem
  • Odpowiedz