Aktywne Wpisy
tojapaweu +947
xPekka 0
Mirki, jak się rozliczacie z różowymi za mieszkanie? Zakładamy zwykła partnerkę, a nie żonę ani narzeczoną.
Rachunku 50/50 to oczywiste, a jak podejść do raty kredytu? imo podejście typu 50% rynkowej ceny wynajmu 1 pokoju byłoby git, bo niezbyt spoko byłoby spłacać sobie kredyt hajsem różowej, jednak z drugiej strony jeśli ona nie ma swojego mieszkania to przecież nigdzie by nie wynajęła mieszkania za cenę samych rachunków xD pytanie hipotetyczne
#niewiemjaktootagowac #
Rachunku 50/50 to oczywiste, a jak podejść do raty kredytu? imo podejście typu 50% rynkowej ceny wynajmu 1 pokoju byłoby git, bo niezbyt spoko byłoby spłacać sobie kredyt hajsem różowej, jednak z drugiej strony jeśli ona nie ma swojego mieszkania to przecież nigdzie by nie wynajęła mieszkania za cenę samych rachunków xD pytanie hipotetyczne
#niewiemjaktootagowac #
Nie zgodzę się. Po informacjach z Włoch wiadomo było jaka była śmiertelność.
Ale przez propagande Chin nic sie nie przebijało a covid co prawda jest najbardziej śmiertelny w takim wieku jednak pozostaje groźny dla każdego wieku.
Dodatkowo z każdą koljną mutacją covid słabł co jest standardem w ewolucji wirusów. Jednak pomimo tego nawet teraz.
W ABSOLUTNIE KAŻDYM porównaniu covid zamiata grypą sezonową podłogę a to wcale nie jest
(⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
Dane z włoch właśnie były jednym z głównych inducerów paniki. Tam momentami śmiertelność była bliska 5%, a ilość hospitalizacji była na poziomie nieakceptowalnym dla żadnego państwa( teraz wiemy że na początku covid był znacznie bardziej zjadliwy a w tych rejonach trafił na podatny grunt jednak wtedy musieliśmy działać z informacjami które mieliśmy)
Proszę cię. Ale jaką to robi różnicę?
Chyba nikt poważny nie mówił o śmiertelności 5%. Tym bardziej, że przekrój osób które trafiały do szpitala to były przede wszystkim osoby starsze. Wiadomo to było od pierwszego tygodnia.
Jeśli niewidzisz różnicy w transmisji choroby zakaźnej a chorób układu krążenia to trudno mi coś nawet pisać.
@jamajskikanion: Ale czym zgon na zawał różni się od zgony na chorobę zakaźną?
Chyba nie powiesz mi, że o grypie trzeba mówić bo to poważna choroba, a zawały to swoją drogą...
Ja teraz spodzirwam się problemów, bo w szpitalach nie będzie już łóżek covidowych. A jeśli komukolwiek covid zagrażał, to chorym na inne schorzenia. Covidowcy w szpitalach powinni być normalnie izolowani, żeby to nie mogło zaatakować osłabionych ludzi
Dlatego o zawałach sie mniej mówi.
Bo to że ktoś nie zgłosi sie do lekarza z zawałem to jego problem, ale osoba z covid chodzaca po mieście to problem dla całej społeczności.
Jestem wielkim zwolennikiem zdrowego trybu życia i sam chory od lat na serce.(po grypie właśnie).
Covid też przeszedłem 2x lagodnie i nie podoba mi się duża część decyzji podjętych w czasie pandemi.
Jednak porównanie chorób kardiologicznych których nie mamy jak wyeliminować do choroby zakaźnej jest mało trafione.
Nagle z dnia na dzień jak Rosja zaatakowała Ukrainę?
To może mi odpowiesz dlaczego do tej pory nie został wpisany na listę chorób zakaźnych?
Ten wpis jest o maskach a nie o hiszpance.
No chyba że chcesz wierzyć Niedzielskiemu :D
Nie przypisuj mi swoich urojeń.