Wpis z mikrobloga

Cześć. Kupiłem właśnie mieszkanie - 60m, 3 pokoje w mieście wojewódzkim na kredyt, prawie 50/50 - wkład własny/kredyt. Moja żona właśnie zaszła w ciąże, termin na październik, potem wiadomo rok w domu. Mieszkamy teraz w mieszkaniu mojej mamy sami, 50 km od miasta wojewódzkiego, dojeżdżam do roboty 6 lat i mogę dalej wiadomo. Mieszkanie jest w średnim stanie - łazienka/wc jest ok, w pokojach byśmy z teściem ogarneli sciany i panele. Mam zamiar wynająć to mieszkanie na rok za jakąś mniejszą kasę, żeby nadpłacać kredyt i nie robić teraz kuchni w mieszkaniu, nie wymieniać drzwi. Myślicie, że mieszkanie bez pralki/lodówki/kuchenki gazowej wynajmie się? Ewentualnie, które z tych urządzeń jest must have? Jakieś łóżko i szafe to pewnie ogarnie się z OLX - oddam za darmo ( ͡° ͜ʖ ͡°). Myślicie, że warto wg tak kombinować?

#nieruchomosci
  • 27
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Adek1243: heja, mordo z najmem jest obecnie tak, ze po wystawieniu ogłoszenia w przeciągu 15 minut będziesz miał 30 telefonów. Rzucenie ogłoszenia bez tych sprzętów praktycznie NIC Cię nie kosztuje, a może faktycznie Będzie ktoś to te sprzęt ma albo sobie dokupi.

Rzuć ogłoszenie bez sprzętów, jak nikt nie będzie chciał to dokupisz
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@Adek1243: jak widzę zdjęcia mieszkań bez mebli i sprzętu to nawet nie otwieram ogłoszenia, co mam sam sobie kupić lodówkę i kuchenkę a za rok wynosić to na plecach z mieszkania xD
  • Odpowiedz
  • 0
bez pralki/lodowki/kuchenki

@Adek1243 zdejmij jeszcze grzejniki i sprawdź ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ja rozumiem kryzys na rynku mieszkaniowym ale bez przesady xD
  • Odpowiedz