Wpis z mikrobloga

A więc myśleliście że racje 8 lat po terminie to dramat? Jest coś lepszego, pod Nikołajewem Ukraińcy znaleźli u Rosjan...opatrunki których gwarantowana sterylność upłynęła w 1978. Dokładniej, to opatrunek wyprodukowany na zlecenie MPT (Ministerstwo Przemysłu Tekstylnego) Rosyjskiej Federacyjnej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej w cenie 65 kopiejek/szt.
#ukraina #rosja #wojna
rebel101 - A więc myśleliście że racje 8 lat po terminie to dramat? Jest coś lepszego...

źródło: comment_1648153297jXAzHnXDDrAAviuVvpTfYj.jpg

Pobierz
  • 28
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@rebel101: W cynkowych chłopcach można przeczytać że w afganie ruscy dojadali jeszcze tuszonki z 2wś, a bandaże i inne medyczne sprzęty też często były przeterminowane o kilkanaście lat
  • Odpowiedz
@RafDan: To w ramach ciekawostki bardziej. Dopóki działa i nie wybucha w kamizelce to niech i będzie z lat 20. To jednak co innego niż jedzenie XD
  • Odpowiedz
@uytx: RGD-5 ma to do siebie że jest cały czas produkowany oraz to granat, trudno tutaj uzasadniać jakieś zmiany. Wyciąganie opatrunków wyprodukowanych w latach 70. to trochę inny kaliber
@Arek817: Afganistan to ogółem był bajzel na kółkach po stronie radzieckiej. Tam absolutnie nic nie działało jak powinno
  • Odpowiedz
@rebel101: Jedną z przyczyn rosyjskich strat jest całkowite zignorowanie doświadczeń NATO, które za zasadę przyjęło ewakuowanie i dostarczenie do lekarza rannego w czasie 1 godziny. To wpływa na przeżywalność, ale też na morale. A ruscy nie mają żadnej widocznej infrastruktury - wysuniętych szpitali, punktów oparunkowych, medevacu. Nie zdziwłbym się, gdyby amputowali gangrenę na potęgę. Jak pod Galipoli...
  • Odpowiedz
@gregor40: Wystarczy spojrzeć na dane NATO. Między 7 000-14 000 Rosjan zginęło, łączne straty przekraczają 40 000. Przy takich stratach coś takiego jak służba medyczna jest na poziomie nieakceptowalnym nie tylko dla każdej współczesnej armii, to coś co nie przeszłoby w zachodnich armiach podczas II Wojny Światowej. Zakładając że jest 14 000 zabitych na 40 000 strat łącznie, to mają współczynnik strat na poziomie 1 zabity na 2,85 rannych, zaginionych
  • Odpowiedz