Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@matryja: Koleś w mojej okolicy w zeszłym roku jechał przez las, powolutku. Gdzie były korzenie, więc koło mu się zatrzymało i z zatrzymania się lekko przewrócił. Piech chciał że obok było drzewo z wystającymi korzeniami, uderzył głową, kasku oczywiście nie miał. Dojechaliśmy do domu, poszedł spać i rano już się nie obudził.
Dlatego nie ważne jak jeździsz, kask na rowerze to podstawa.