[eaxene]

Dialog w sądzie:
Pozwany - Zaprzeczam, by pozwany został wezwany do zapłaty, co jest warunkiem by móc wypowiedzieć umowę
Powód - Ale powód wysłał wezwanie
Pozwany - Pozwany nie otrzymał wezwania, zaprzeczam by wezwanie zostało wysłane.
Wtrąca się sąd
Sąd - Czy powód posiada potwierdzenie nadania wezwania lub dowód odebrania wezwania przez pozwanego.
Powód - Ale my nie musimy go posiadać, bo wysyłamy pisma na adres wskazany w umowie. Jak go pozwany nie odebrał to nie jest od nas zależne. My wypełniliśmy nasze zobowiązanie i wysłaliśmy pismo.
Sąd - Ale pozwany temu zaprzecza.
Powód - Ale my wysłaliśmy.
#prawo #sadowehistorie

[Sl_w_k_1]

@eaxene: z ciekawości o jakich kwotavh mówimy?
10k 100k czy 1000k?

[eaxene]

@Sl_w_k_1:
niecałe 100k

[Sl_w_k_1]

@eaxene: ile teraz polecony? 6 zł?
Niech będzie dychę że zaoszczędzili.
Czasami dziwni sa ludzie

[Adams_GA]

@eaxene: To podobnie jak ZUS, dla którego potwierdzeniem wysłania czegoś jest adnotacja w ich systemie, a terminem doręczenia "bo dochodzi w ciągu 3 dni od zarejestrowania w systemie"

[eaxene]

@Adams_GA: o tak też kiedyś miałem taki dialog.
"nie dostaliśmy pisma"
"dostaliście, mam w systemie zaznaczone, że wysłaliśmy"
¯\_(ツ)_/¯

[ste3]

@eaxene kwestia doręczeń, główny argument na salach sądowych. A wystarczyło by wprowadzić system doręczeń elektronicznych i już Piława spraw by w sądzie nie miała prawa bytu ¯_(ツ)_/¯

[eaxene]

@ste3
Przecież można nawet druknac info z usługi śledzenia przesyłek poczty polskiej. Ale najpierw trzeba by wysyłać listy poleconymi ¯_(ツ)_/¯