Wpis z mikrobloga

@shael ta sama półka cenowa i marka, ręki nie dam, ale wydaje mi się że bebechy tam są dokładnie te same i wszystko zależało od egzemplarza który dostaniesz. Pamiętaj że gitara ma się podobać, bierz tą która najbardziej Cię urzekła (ʘʘ) edit, jedna ma inne przetworniki, ale je pewnie z czasem i tak wymienisz
@shael: Jeżeli nigdy wcześniej nie grałeś na gitarze to może spróbuj stratocastera, albo telecastera? Wydaje mi się, że strat albo tele mogą być po prostu wygodniejsze dla początkującego, który będzie uczył się chwytów itp. Wiadomo, że najważniejsza jest chęć do gry, więc jak masz chęć grania na takiej metalowej gitarze a nie innej to z tych trzech wybierz tą, która ci się najbardziej podoba bo jako początkujący i tak nie znajdziesz
@shael: podpisuję się pod @s---k . Też mam dokładnie ten sam model (ale inny kolor :) ) jako swojego pierwszego elektryka i nie mam ani trochę potrzeby wymieniać.

Pomijając kwestię wspomnianego ibaneza, to będzie Ci niewygodnie grać na flying V chyba, że od samego początku grasz z paskiem w pozycji takiej, że nie ma znaczenia czy stoisz czy siedzisz. Superstrat/tele/lp jest wygodniejszy i bardziej uniwersalny do siedzenia.
@techninja: o ile myślę, że nie należy gloryfikować w ciemno Bentonów i im podobnych, o tyle podejście że gitara za 600-700 złotych zawsze nie będzie stroić, a wręcz odstręczać od ćwiczeń jest moim zdaniem niezdrowe.
Najważniejsze żeby unikać ruchomych mostów i pamiętać że kupowanie gitar on-line (szczególnie HB) to zawsze loteria. IMO trzeba albo mieć sporego pecha żeby instrument zniechęcał do ćwiczeń, albo bardzo słabą motywację
@shael: Co do wpisu to znam jednego Pana lutnika który skupuje bentony i ustawia je na żylete, słabe egzemplarze odsyła - jak chcesz więcej info pisz pw.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@shael: Z Harley Benton z tego co wiem jest tak że tam egzemplarz egzemplarzowi nierówny. Trzeba wybrać na miejscu, wziąć do ręki etc. Można nieźle wtopić ale też i można kupić za grosze świetną gitarę.