Wpis z mikrobloga

„Mieli do wyboru wojnę lub hańbę, wybrali hańbę, a wojnę będą mieli i tak.“

Dziwi kogoś, że Rosja sobie co chwilę pozwala na atakowanie innych krajów? NATO, czyli sojusz, który powstał przeciwko Rosji za każdym razem jak Rosja coś #!$%@? to siedzi na dupie i wyraża zaniepokojenie. Ukraina prędzej czy później padnie, a potem prędzej czy później Rosja zaatakuje kolejny kraj. I kolejny. I kolejny. Zachód też siedział na dupie jak 3 rzesza robiła Anschluss Austrii, Czechosłowacji, a potem sami im dali Sudety. No ale przynajmniej nie było wojny z Niemcami, co nie?

#ukraina #wojna #rosja #polska #europa #swiat #putin #nato
  • 27
Kiedy Rosja zaatakowała kogoś z NATO? Ten sojusz powstał żeby chronić państwa do niego należące, a nie wojować na całym świecie przeciwko złu.


@GryzeKisiel: niby freethinkerzy, a takie problemy ze zrozumieniem jednej, podstawowej rzeczy :D
@Mineciarz69: żaden kraj NATO nie został zaatakowany to raz, przy ogólnych zachwytach nad Ukrainą, każdy zapomina, że oni sami przez ostatnie 30 lat nie byli w stanie zdecydować się czego tak naprawdę chcą. Niech świadczą o tym Kuczmy, Janukowycze, Juleczki i reszta #!$%@?ństwa, które sami sobie wybierali. Dopiero w ostatnich latach poczuli mocne parcie w stronę zachodu no i super, teraz trwa prawdziwy mit założycielski Ukrainy i skończy się to dla
@Mineciarz69: Najpierw zdefiniuj co dla ciebie oznacza pokonanie Rosji. Bo nie wiem czy wiesz, ale w ich doktrynie jest zapisane wyprzedzające uderzenie nuklearne w przypadku gdy będą zagrożeni upadkiem. Także na 100% mielibyśmy gdzieś w Europie przynajmniej jedną pustynie atomową. W dodatku jak wyobrażasz sobie obalenie kraju ze 130 milionami ludzi?
@GryzeKisiel: Chodziło mi o pokonanie armii, która jest na Ukrainie. Albo by się wycofali, albo atakowali tak długo póki #!$%@? sobie całą armię. Oba scenariusze dla zachodu są dobre. Nikt tu nie mówi o atakowaniu Rosji na ich terytorium.
@DelPierdo: Jakoś Bośnia, Hercegowina też nie były a wtedy NATO sobie wjechało. Poza tym, wojna pod samą granicą NATO i destabilizacja całej wschodniej flanki to absolutnie to nie jest powód do działania. Mam nadzieję, że na zachodzie kredki idą w ruch, na terrorystów przecież podziałało.
@Mineciarz69: No i co by nam to dało, poza ryzykiem rozlewu wojny na Europę i daniu im argumentu do „a nie mówiliśmy? NATO nam zagraża, bo też atakuje”? Ukraina zyskałaby może Donieck. Przypominam, że Ukraina nie jest w NATO, więc sam fakt, że dostają sprzęt wojskowy za miliardy jest gestem dużego wsparcia, bo czysto teoretycznie to nie mamy wobec nich żadnych zobowiązań.

Więc dla nas gra nie warta świeczki, bo Rosja
@GryzeKisiel:

No i co by nam to dało, poza ryzykiem rozlewu wojny na Europę i daniu im argumentu do „a nie mówiliśmy? NATO nam zagraża, bo też atakuje”? Ukraina zyskałaby może Donieck. Przypominam, że Ukraina nie jest w NATO, więc sam fakt, że dostają sprzęt wojskowy za miliardy jest gestem dużego wsparcia, bo czysto teoretycznie to nie mamy wobec nich żadnych zobowiązań.


Właśnie ryzyko rozlewu wojny ne Europę to jest teraz,
@Mineciarz69: tak, w przypadku atomu zależy od procedur, nawet w Rosji. Oni są świadomi, że to ostateczność ostateczności.

Ale po co NATO miałoby wchodzić na Ukrainę? Dlaczego nasi żołnierze mieliby ginąc za Ukrainę? Dlaczego mielibyśmy inwestować bardzo drogi sprzęt i ryzykować otwarty konflikt, już pomijając nawet ten atom?

Skoro ustaliliśmy chyba wyraźnie, że Rosja nie może upaść, bo to jest niemożliwe jeśli mówimy o państwie atomowym. W dodatku jeśli NATO miałoby
@Sheppard28: Aha, jedno najważniejsze - w razie kontrataku Rosji i zaatakowania Polski nie będziemy mogli wtedy liczyć na NATO tylko na państwa z tej koalicji. Bo występujemy w roli agresora, a takich NATO nie ma obowiązku ochraniać. Ten pomysł ma same minusy, nie wiem jak można go popierać.
@Sheppard28: Ukraina ma nieuregulowane granice, jest w trakcie wojny. Przystąpienie do wojny i kontratak agresora to coś innego niż niesprowokowany atak na państwo. Serio myślisz, że w razie przypału te państwa, które były nastawione negatywnie do całej operacji nagle z chęcią przybiegłyby nam z pomocą i narażały swoich żołnierzy żeby bronić głupich Polaków, którzy poszli z szabelką na ruskich? Ehe, już to widzę.

Zatem jeśli cokolwiek to tylko z jednogłośnym wsparciem