Aktywne Wpisy
pearl_jamik +54
Deathspeace +55
Najlepsze jest to że ten kredyt 0% ma być dla singli do 35 roku życia xD jak masz 36 lat i jesteś singlem to już na swoje mieszkanie nie zasługujesz #nieruchomosci #kredythipoteczny
Nie ważne, że jej synowie mieli same dobre oceny w szkołach, skończyli bardzo trudne studia i teraz zarabiają po kilka średnich krajowych, podczas gdy u jej znajomych jeden skończył technikum, a drugi nie zdał matury w jakimś gównianym liceum i nawet nie próbował jej poprawiać. Nie ważne, że jej dzieci pracują na wysokich stanowiskach w jakichś wielkich firmach, mają swoje biura i ludzi pod sobą, a u tamtych jeden robi w Anglii w fabryce na taśmie na trzy zmiany, drugi w Polsce w kurzu i ogromnym hałasie – ona nie ma wnuków, więc życie przegrane.
Z drugiej strony jej wina, bo sama wychowała dzieci na miernoty. Chłopaki od małego trzymane krótko, po szkole do domu się uczyć, a wyjść to mogą jedynie w niedzielę do kościoła. Pełna izolacja, zakaz imprez do 21 roku życia (kij, że potem już nikt nie zapraszał), ciągła presja na oceny, dodatkowo od małego oboje byli i dalej są utuczeniu, co w połączeniu z brakiem umiejętności „rozmawiania z kobietami” sprawia, że na dzisiejszym rynku matrymonialnym są 0/10. Oczywiście synowie znajomego całkowite przeciwieństwo – nie pokończyli szkół, za to mając „naście” lat potrafili znikać z domu na tydzień i spać po melinach (wiem, bo kilka razy w młodości ich widywałem).
Ciotka nie ma wnuków i nie będzie ich mieć, bo wychowała aspołecznych „geniuszy”, zamiast chociażby zwykłych przeciętniaków. Gdyby jej tak zależało na wnuczkach, to raz nie utuczyłaby dzieciaków, dwa – puściła samopas i jeszcze liczyła, że któryś z nich zaciąży jakąś koleżankę czy coś. A najlepiej jakby od małego mówiła im, że „w życiu najważniejsze to mieć dzieci, reszta się nie liczy”. Tymczasem nauczyła ich, że najważniejsze to dobrze się uczyć i przestrzegać zasad, oni dodali od siebie, że najprzyjemniejsze i najłatwiejsze jest do tego niewychodzenie z domu i granie w gry (pewnie żeby się odstresować, bo ładnie ich cisnęła) i wyszło jak wyszło.
No i tutaj oczywiście klasyczny przykład kobiety nie planującej na więcej niż tydzień w przód oraz hipokrytki – bo całe życie mówi, że najważniejsze są oceny, a gdy chłopaki tylko dorosły to płacz że nie mają żon i dzieci… Może było trzeba uczyć, że najważniejsze to jednak założyć rodzinę a praca i szkoła to tylko dodatek? Najgorsze, że takich jak ona są dziś tysiące – dzieci wychowały na aspołecznych, nieatrakcyjnych przegrywów a potem płacz przy rodzinie „czemu mój synek nie ma kobiety, przecież taki fajny, miły chłopak, ma dobrą pracę i nie pije…” I ogólnie chyba to jest powód tak małej ilości rodzących się dzieci – faceci wychowani na matrymonialne odpady, które za nic w świecie nie będą miały nawet okazji aby zrobić dzieciaka… (oczywiście to nie ich wina, tylko sposobu wychowania).
Twoja atrakcyjność to wypadkowa charakteru, wyglądu i pozycji społecznej (sława, bogactwo itp).
Twój wygląd to wypadkowa twoich genów, diety i trybu życia (ćwiczeń oraz zupy
@Jarkendarion: Bo warunki też są ważne, a to że żyjemy w najlepiej rozwiniętych czasach powoduje że ludzie rosną, przez różnorodność jedzenia i dobrą opiekę medyczną, mamy bardzo sterylne warunki. Dlatego średnia wzrostu rośnie na całym świecie, oczywiście nie można zapominać o tym że kobiety dobierają sobie
@wqeqwfsafasdfasd: W obronie takich kobiet można powiedzieć, że kontekst społeczny się zmienił.
@Teutonic_Reich: I znowu i tak i nie. Utucz chada, geny nie pomoga ¯\_(ツ)_/¯
Pomogą, sam wzrost dużo daje. Utuczony chad 195 cm będzie miał i tak większe powodzenie niż fit normie 5/10.
Tak samo powinny na siłę wypychać na imprezy jak ma się 16-21 lat.
Maturę źle zdałem, wagarowałem, problemy psychiczne, rzucanie studiów a i tak wyszedłem na prostą xD
Nie powstał bez powodu i akruat wtedy kiedy powstał.
@Jarkendarion: Gruby chad wciąż będzie miał większe smv od grubego średniaka czy brzydala.
Komentarz usunięty przez autora
Jobs miał wysokie IQ i zresztą przeskoczył klasę czy dwie.
Jak popatrzysz na wybitnych ludzi to oni się tacy rodzą, praca definiuje jak duży osiągną sukces. Tylko
Informatyk to zawód, nie wygląd. Poza tym trochę nie ogarniasz, ludzie będą sami chcieli przebywać, bo ludzi ciągnie do atrakcyjnych, dlatego atrakcyjni ludzie nawet jak mają fobię społeczną albo są introwertyczni to zawsze
no to już jego wybór, jak laski praktycznie wskakują ci do wyra a ty nie chcesz się ruchać to już cudów nie zdziałasz.
Jeden autysta opowiadał właśnie, że miał wyuczone kilka tekstów na seks a że był przystojny to szło.
@LateNever: Znam ludzi wychowanych w religijnych domach i do momentu wyprowadzki z domu, często po studiach nie mieli co liczyć na FWB czy ONS, chyba, że zaczynając od 25 roku życia co też znam z życia innych. Środowisko wiele ma do powiedzenia. Czytałem o mentalcelach, czyli przegrywach mentalnych bez przegrywizmu