[Chris_Karczynski]

#pracbaza #praca Kurczę jestem na wypowiedzeniu do końca marca, a szefu złożył mi kontrofertę z gigantyczną podwyżką, tylko po to żebym mnie zatrzymać. Wypowiedzenie złożyłem miesiąc temu i do tej pory się czaił czy może zmienię zdanie.

Co robić mirki?

[s.....u]

@Chris_Karczynski: byłem w tym samym położeniu dosłownie z tydzień temu xD. Podziękowałem za ofertę, ale tak się napaliłem na nowy projekt, że nie ma sensu abym przedłużał tu tą swoją mentalną agonie i tak potwornie się nudził. No cholernie mi się nudzi już i odliczam dni do końca.

Jeżeli u ciebie chodzi tylko o finanse, a z projektu i ludzi jesteś zadowolony to zawsze dłuższy staż w jednej firmie lepiej

[virus_scorpion]

@Chris_Karczynski: Chec odejścia zawsze jest złamaniem relacji. Utrzymanie takiego pracownika czesto konczy sie ponownym odjesciem albo wrecz i tak szukaniem zastepcy i zerwaniem kontraktu z osobą o ktorą walczylismy. Jezeli kontroferty nie było od poczatku znaczy ze poprostu nie moga nikogo znalezc na twoje miejsce a nie że to koniecznie musisz bc ty.

[kidi1]

@Chris_Karczynski Iść na bezrobocie albo nie iść.

[Maly_Jasio]

@Chris_Karczynski: no to cofnij wypowiedzenie. Co za problem. Zawsze możesz złożyć ponownie.

[Chris_Karczynski]

@sikalafou: @virus_scorpion: I tak i nie. Przez 1.5 roku pracowałem bardzo dobrze, żadnych L4, żadnych przerw, jestem ogarnięty, zawsze byłem chętny do działania, nie miał ze mną żadnych problemów, więc może przekalkulował że bardziej mu się opłaca dać mi gigantyczną podwyżkę i dalej współpracować niż zatrudnić kogoś nowego i nie wiadomo jaki będzie.

Okazuje się, że paradoksalnie nie jest łatwo zmienić pracę, gdy się jest dobrym w tym co się robi.

Nowa praca to oczywiście stres, niepewność jak to będzie, nowi ludzi itd. No i okres próbny itd. Mam już dogadaną robotę, papiery podrukowałem, załatwiają mi badania lekarskie i bym musiał

[Maly_Jasio]

@Chris_Karczynski: Tak, byłbyś. A w tej nowej miałbyś mniej na rękę niż w obecnej?

[Chris_Karczynski]

@Maly_Jasio: Kurczę wychodzi, że mniej właśnie. Ta nowa firma mi zaproponowała dużo, a szefu jeszcze ją przebił, więc wzrost mega duży. Nigdy bym się po nim tego nie spodziewał.

[Maly_Jasio]

@Chris_Karczynski: zostałbym w starej. Znasz ludzi, znasz procesy, masz więcej na łapę. Nowej możesz szczerze powiedzieć, że nieoczekiwanie dostałeś podwyżkę i że przepraszasz ale się rozmyśliłeś. Takie przypadki są częste.

[Maly_Jasio]

@Chris_Karczynski: jeszcze jedna rzecz - żadnej umowy nowej nie podpisywałeś, nawet listu intencyjnego, odnośnie nowej pracy?

[Chris_Karczynski]

@Maly_Jasio: Nie, jedynie maila napisałem, że akceptuję ofertę, gdy mi podesłali umowę w pdf, ale fizycznego podpisu nigdzie nie złożyłem jeszcze. Dopiero 1 kwietnia miałem jechać do siedziby i podpisać

[ggggunit]

@Chris_Karczynski: zostań w starej

[Maly_Jasio]

@Chris_Karczynski: To tym bardziej nie wahałbym się odrzucić nowej, ale nigdy w życiu już bym do nich nie składał CV ze wstydu :)

W nowej istnieje też ryzyko, że coś Ci nie podpasuje. Ludzie, procesy, niespełnione obietnice i oczekiwania

[p.....k]

@Chris_Karczynski: tzn to jest tak, że jak zostaniesz to albo będziesz ostatni do awansów i dalszych podwyżek za to pierwszy do w-------a (jak już przekażesz wiedzę). Więc jeżeli odchodzisz bo trafiła ci się naprawdę dobra oferta i zależy ci głównie na rozwoju to polecam być konsekwentnym i iść dalej

Z drugiej strony jeśli nowa oferta jest co najwyżej "ok", podwyżka bardzo duża, a w razie zwolnienia nie będziesz miał problemu

[ggggunit]

@Maly_Jasio: nie narażaj się na niepotrzebny stres związany ze zmianą pracy (za mniejszy hajs). W nowej robocie pewnie nie takie sytuacje widzieli/mieli. Grunt to transparentność i od razu walenie prosto z mostu jaka jest sytuacja. Myślę że na nikim to nie zrobi wrażenia i nie będą tego rozpamiętywać tak jak Ty :)