@elf_pszeniczny: Wykopki bardzo zatroskane o autonomię ukrainy, dopóki ktoś im nie sugeruje, ze powinni mówić o ukrainie w sposób uznający autonomię ukrainy ( ͡°͜ʖ͡°)
@Laukaer: Oczywiscie, ze to nic nie zmieni w sytuacji ukrainy, ale podkreśla poparcie dla rzeczonej autonomii. Od razu dodam, ze wedlug profesora bralko, "w ukrainie" jest językowo kompletnie poprawną formą. Uzycie formy "na ukrainie", wynika z historii tego kraju - odnoszono sie tak do niego w języku polskim, jako do krainy historyczno-geograficznej w obrębie innego kraju. Język jednak powinien byc płynny i zmieniac sie na lepsze. Jeśli uznajemy ukrainę za autonomiczny
@Laukaer: W donbasie będzie zupelnie innum jezykowo przypadkiem, więc nie widzę tu analogii. No i generalnie język jako calosc polega na tym, że ludzie kolektywnie uznają, że cos ma jakies znaczenie. Także tak, to jak najbardziej to podkresla. Przeciez to żaden problem zmienić dwie literki na jedną literkę, nikogo to nie boli, a calkiem wielu ukrainców, których znam, cieszy się z tej zmiany ¯\_(ツ)_/¯ Mi to wystarcza
@Laukaer: Tylko mówienie "na donieckiej republice ludowej" nie będzie poprawne językowo - mówienie "w ukrainie", jak najbardziej. Plus ukraina to kraj, więc powinienes porownywac ją do form językowych uzywanych wobec innych krajów, a nie regionów. Jak juz mowilem, nie ma analogii. Drugi argument jest kompletnie z dupy - nie widzisz różnicy miedzy zmienieniem przyimka ze wzgledu na historyczne względy, a kompletnym przeksztalceniem wyrazu? Jeśli serio nie widzisz jak glupie jest to
@Laukaer: Jeśli jakikolwiek istotny kontekst historyczny sprawilby, że slusznym staloby się nazywanie krzesła adafadao, to tak, zacząłbym uzywac tego slowa. To nie ja mam problem z abstrakcyjnym mysleniem, tylko to podajesz absolutnie oderwany od rzeczywosci przyklad ( ͡~ ͜ʖ͡°) A no i mówimy tu o stanie języka na ten moment, nie o tym jak *może* ewoluuje za jakiś czas.
@wespazjan Ale język powinien ewoluować naturalnie, sam z siebie, a nie przez naciski na używanie takich a nie innych form. Bez tego robi się Orwell. Z resztą forma nie ma znaczenia, liczy się treść. Można całkowicie popierać suwerenność Ukrainy i używać formy "na Ukrainie", ale można też uważać, że Ukraina to nie jest niezależny kraj i mówić "w Ukrainie". Szczerze też wątpię by przeciętny, zdrowy na umyśle Ukrainiec po otrzymaniu pomocy w
@czlowiekzcegla: no i wlasnie naturalnie ewoluuje, zaczalem mowic w Ukraninie zamiast na Ukrainie, bo uwazam to za sluszne i nikt mnie do tego nie zmusza. I nie jestem mysle jedyny w tym podejsciu. Ale to nie pierwszy raz jak sie "purysci" jezykowi zesrali w tej kwestii. Zajmijcie sie moze edukacja reszty Polakow jesli chodzi o poprawne uzycie przynajmniej i bynajmniej, poprawna pisowna ż i rz, u i ó, itp.
@wespazjan to jest twoja teoria nie potwierdzona żadnymi faktami, nikt nigdy nie używał formy na Ukrainie ze świadomością albo z chęcią poniżenia tego kraju. Jest to po prostu zwyczaj językowy, taki sam jak mówienie "na Węgrzech"
I wy kogoś nazywacie płatkami śniegu xD
#ukraina #jezykpolski #bekazprawakow
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez moderatora
Uzycie formy "na ukrainie", wynika z historii tego kraju - odnoszono sie tak do niego w języku polskim, jako do krainy historyczno-geograficznej w obrębie innego kraju. Język jednak powinien byc płynny i zmieniac sie na lepsze. Jeśli uznajemy ukrainę za autonomiczny
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Drugi argument jest kompletnie z dupy - nie widzisz różnicy miedzy zmienieniem przyimka ze wzgledu na historyczne względy, a kompletnym przeksztalceniem wyrazu? Jeśli serio nie widzisz jak glupie jest to
Komentarz usunięty przez autora
A no i mówimy tu o stanie języka na ten moment, nie o tym jak *może* ewoluuje za jakiś czas.