Wpis z mikrobloga

@marcinpodlas8: Instytut badań dziura w dupie. Niemożliwym jest zorganizowanie teraz sondażu w Rosji, to takie gdybanie, ile takich osób jest. Nie wiadomo, ile procent z nich w ogóle wie o agresji i o tym, co dzieje się na Ukrainie.

Wybacz, ale moim zdaniem to debilizm kierować swoją nienawiść, zamiast w stronę władz rosyjskich, to w stronę niewinnych ludzi.
@CzaryMarek: Teraz uwaga, bo to może być dla waszych szarych komórek zbyt duże wyzwanie - tak nikła frekwencja wynika z tego, iż Rosja to państwo totalitarne i ludzie boją się o swoje życie i swoich bliskich.
Sprawa numer dwa - jestem tłumaczem, mam sporo kontaktów wśród Rosjan i nigdy nie spotkałem się z pochlebną opinią dotyczącą działania władz w Rosji. Takie opinie, o których mówicie, oczywiście istnieją, ale wątpię, iż jest
@CzaryMarek: I znowu - rzucasz liczby bez pokrycia - proponuję, abyśmy w jakiś sposób uwiarygadniali swoje wypowiedzi, na przykład tak:
Tutaj mamy sondaż z Centrum Lewady [https://www.rp.pl/swiat/art8681821-centrum-lewady-64-proc-rosjan-popiera-dzialalnosc-putina], gdzie faktycznie Putin ma 64% poparcia. Zaznaczyć już tutaj należy, że jest to sondaż sprzed roku, więc jak się aktualnie ma sytuacja - nie wiemy. Chodzi mi o to, że dalej gdzieś musi się podziać te 36%, więc pałanie nienawiścią do całego
@RazumichinZiK: To tylko pokazuje, że większość popiera Putina, nigdy nigdzie nie było tak, żeby 100% danej populacji kogoś popierało. Hitler jak wygrywał wybory to dostał bodajże 40-45% głosów, ale czy to znaczy, że Niemcy nie byli odpowiedzialni za masowe mordy i wywołanie wojny? No byli.

A to, że nawet najbardziej prodemokratyczni, proeuropejscy opozycjoniści krytykujący Putina najbardziej jak się da, popierają np. aneksję Krymu, to pokazuje, że dla tego narodu nie ma
@CzaryMarek: Hitlera popierało około 60% społeczeństwa niemieckiego. I właśnie dlatego nigdy nie zdobyłbym się na stwierdzenie, że wszyscy Niemcy wtedy to byli zbrodniarze. Bo ludzie byli różni - niektórzy mordowali, a niektórzy kompletnie nie zgadzali się z wojną i koncepcjami Hitlera.
Tak samo w tym przypadku - nie możemy CAŁEGO społeczeństwa obarczyć głupotą większości.

A nikt nie powiedział, że Nawalny jest jedyną opozycyjną możliwością w Rosji. Osobiście uważam, że ta jego
@CzaryMarek: A stwierdzenie, że dla tego narodu "nie ma przyszłości" to dopiero krzywdząca generalizacja ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Najgorsze jest takie postrzeganie kraju poprzez jego debilnego przywódcę i idiotów, popierających go.
Bo przecież - czy wszyscy Białorusini to wyznawcy Łukaszenki, a wszyscy Węgrzy to marionetki Orbana?
@RazumichinZiK: Białorusini nie popierają Łukaszenki, Łukaszenka miał ok 20% poparcia.
No niestety, ale czy to że np. Hitlera popierało "tylko" 60% to miałoby znaczyć, że nie można bombardować niemieckich miast w odpowiedzi na ich działania, bo nie daj boże ci którzy go nie popierają ucierpią? No nie, trzeba bombardować miasta i tak.

To samo z Putinem i Rosjanami, skoro 60% Rosjan go popiera, a 90% popiera aneksje innych terytoriów i tym
Nie, nie, nie. Ty serio kompletnie nic nie rozumiesz.
Mówię jedynie, że krzywdzące jest określenie, że to "naród, dla którego nie ma przyszłości" albo, że "rusofobia to przejaw zdrowego rozsądku". Rosja to nie tylko Putin, Putin to nie tylko Rosja. Nauczcie się w końcu.
No właśnie, więc krajem rządzi Łukaszenka, ale jednak nie wszyscy mieszkańcy Białorusi to popierają? Dziękuję, że właśnie w pełnej rozciągłości poparłeś to, co mówię.
Widziałeś ostatnio post, w
Wybacz, ale moim zdaniem to debilizm kierować swoją nienawiść, zamiast w stronę władz rosyjskich, to w stronę niewinnych ludzi.


@RazumichinZiK: Zobacz ile było protestów po zajęciu Krymu- władza miała nieudawane poparcie. Teraz będzie gorzej, tylko ze względu na sankcje, Ukrainę mają gdzieś i chętnie spalą ten kraj do szczętu, byle nikt się z nich nie śmiał, że Ruscy słabi. Elity wymienią Putina na jakiegoś Nawalnego czy innego, żeby tylko latać do