Wpis z mikrobloga

Pytanie do fanów gier od From Software. Na wstępie zaznacze tylko żebyście nie odbirali tego jako złośliwość. Co Was tak naprawdę najbardziej przyciąga w tych grach? Chciałem dać szansę Elder Ring, masa osób sie zachwyca, portale dają 10/10 a na steamie gra ponad pół miliona osób w jednej chwili, tylko ja za cholerę nie potrafię podłapac hype na tą grę. Pograłem z godzinkę i byłem zmęczony. Powinienem grać dłużej żeby mnie wciągnęło?
#gry #eldenring
  • 22
Ja przeszedlem dark soulsy z przyjemnoscia glownie dlatego ze gralem wspolbieznie ze znajomym, sobie dyskutowalismy gdzie on jakas skrzynie znalazl, w ile bossa zabił, czasem odpalališmy pvp i sie wzajemnie tłukliśmy.
@koronawirus: miałem podobnie, po odbiciu się kilka razy od DS1 tak #!$%@? chciałem żeby wyszła taka gra tylko normalna że masakra, ale jakoś wrocić do DS nie mogłem. Potem zobaczyłem jakiś screen z DS3 z mieczem Gutsa z mangi berserk i wiedziałem że spróbuję. Kupiłem pada, pogralem w inne gry (AC:O) żeby nauczyc sie grać, bo w DS1 jak grałem to połowa moich śmierci to że gdzieś spadłem xd Pograłem w
@wankiel: Mi samo #!$%@? kilkaset razy jednego bossa jeszcze by podeszło, tylko najgorsze jest to, że po każdej śmierci #!$%@? cie na koniec mapy i trzeba do niego dolecieć :D to mnie jakoś mega odrzuciło
@koronawirus: akurat w ER ułatwili to, respisz się zwykle koło bossa. w DSach często też można było potem jakieś skróty odblokować itd, albo ja rushowałem już potem i omijałem wrogów
@koronawirus dużym atutem na pewno jest porównywanie penisów przez graniczy soulsów -który to nie jest lepszy, który to szybciej nie przeszedł gry, który bardziej gównianą bronią i pogarda jaką można obdarowywać innych. Jak nie dasz soulsom 10 to znaczy że jesteś cienki bolek i można się pośmiać
@koronawirus: jak pierwszy raz gralem w ds2 to tez mnie strasznie meczylo, pogralem godzine i musialem przerwe robic xD ale mimo to chcialo mi sie grac bo mi sie podobala strasznie gierka
to co mi sie podoba w soulsach to na pewno walka ktora jest przyjemna, lokacje ktore tez sa po prostu ciekawe, ale przede wszystkim chyba multiplayer; kocham koncept wiadomosci, inwazji, bloodstainow i tego jak to jest lorowo wplecione w
@DobryMaron: Dla mnie zajebistość tych gier wyraża się poprzez design świata i bossów i #!$%@? za każdym razem mam tak, że musze poznać lore tego bossa, bo rodzą się pytania w głowie czemu on robil to, czemu jest taki. Zadna gra mi nie zagwarantuje takiego przezycia
@koronawirus: Chodzi o poznawanie świata i odkrywanie jego tajemnic. Tu nie ma nic na tacy podanego więc satysfakcja z odkrycia sekretu, kolejnego npca, poznawania świata jego o wiele większa niż w większości samograjów.

Ja żadnego DSa nie skończyłem początkowo bo źle podchodziłęm do tych gier. Zamiast podejść do nich jak do takiego trochę sandboxa gdzie trzeba odkrywać świat i powoli go chłonąć, czytać opisy itemków etc.

Lubię GoWa i całą resztę
@koronawirus: To że gra nic nie mówi, ale jednocześnie jest tak zrobiona że dasz radę pomimo tego że jesteś nowym graczem i czujesz się kompletnie zagubiony. To że da się to ukończyć to bez poradników (no może oprócz tych kiedy się zatniesz na chwilę i nie wiesz/zapomniałeś gdzie możesz pójść) Miałem tak że po przejściu ds1 czy ds3 za drugim razem czytałem zawsze co ominąłem i drugie przejście to było tak
Co Was tak naprawdę najbardziej przyciąga w tych grach?


@koronawirus: cała seria dark souls i bloodborne to metroidvania 3D, nie masz typowo liniowego progresu, więc za każdym razem gra jest świeża, tym bardziej, że można grać na różne sposoby, czy to magiem czy rycerzem... poza oczywistą sprawą jaką jest pokonywanie bossów i stawanie się lepszym, masz jeszcze mnóstwo opcjonalnych rzeczy - sekretne lokacje, questy npc, przymierza, coop, pvp... oczywiście art style,