Mam pytanie do osób z Irlandii choć ogólnie do wszystkich na emigracji. Odpowiedniki, których popularnych polskich imion rzadko występują za granicą? Chodzi o imiona angielskie, po których na 100% wiadomo, że to imigrant z PL. Ja bym do takich zaliczył imię Lucas. Z resztą nie tylko w IE ale w większości krajow zawsze okazuje się, że ten "Lucas" to farbowany Polak. Mam poważny powód. Chodzi o to, że chciałbym uniknąć zakamuflowanych polskich rekruterow, którzy byliby w stanie zweryfikować moje niektóre klamstewka w CV na temat doświadczenia zdobytego w Polsce. Boję się, że Polak czy Polka w HR zacznie prowadzić dochodzenie i mleko się rozleje. Na wszelki wypadek ominąłem jednego Lucasa i jedną Agnes bo to byly dla mnie pewniaki z PL. #emigracja #irlandia #uk
@4x80: Wiem i dlatego niektórzy zadomowili się na tyle, że używają angielskich odpowiedników. Oczywiście pomijam Przemków, Sławków i itp bez zagranicznych odpowiedników. Raz naciąłem się na Michelle, który okazała się polską Michaliną. Akurat tego bym się nie spodziewał.
Mężczyznę z PL łatwiej zweryfikować jeżeli gdzieś przemyci swoje nazwisko ale kobiety z PL wychodzą za Kelly'ch, Walsh'ów i bądź tu mądry. Choć jedna pani o nazwisku Brown była tak miła, że przedstawiła się jako Brązowa. Chyba po to by osoby aplikujące z PL poczuły się bardziej swojsko w kontaktach z naszą rodaczką bo tamta praca była mało ambitna i dla ludzi bez języka .
@tptak: mi tez robili. dodzwonili sie do jednego z korpo w PL a tamci im powiedzieli, ze nic nie powiedza i ze nie zycza sobie wiecej zeby sie z nimi kontaktowac :D potem jakas kobita kazala mi wyslac czlonka rodziny do urzedu skarbowego, zeby zabral jakies zaswiadczenie, ze tam pracowalem , popukalem sie w glowe i dali mi spokoj.
@przegrywNL Generalnie doświadczenie z Polski i tak w zasadzie się nie liczy, albo chcą umiejętności i to sprawdzą albo chcą zobaczyć że masz jakieś ogólne doświadczenie w kraju.
@tomeks85: zależy jak trafisz. Znam przypadki gdzie np. check zabrał pół roku bo nikt nie mówił po angielsku w sprawdzanych firmach. Znam też takie, gdzie polskie organizacje wysyłały osobom prośby o wyrażenie zgody na udzielenie informacji. Nie wiesz na co trafisz. Do tego nie wiem czy są jakieś inne konsekwencje poza utratą pracy przy wykryciu nieprawdy. Pewnie jest się skreślonym wszędzie gdzie dana agencja sprawdza, nie wiem jak inne
A co jeżeli po drodze były prace w firmach (w zasadzie agencjach), gdzie nikt nie potwierdzi doświadczenia jeżeli minęło więcej niż dwa lata od zatrudnienia bo podobno obowiązuje ich privacy policy? A świadectwo pracy to świstek, z którego nic nie wynika bo jest tylko okres i nazwa agencji, nic o firmie i stanowisku.
@przegrywNL: mam ziomka, który sobie podkręcał CV wrzucając moją spółkę (UK) i jeszcze jedna firme (PL) znajomego w CV - obaj dostaliśmy @ z prośbami o weryfikacje / ocene pracownika
Witam, mam takie pytanie. Czy według was jest możliwe dojeżdżać rowerem do pracy 11 km rowerem? Droga Miasteczko-wioska. Praca od 7-15 więc w sumie spoko jak na rower. Ewentualnie jakiś elektryczny DOBRY rower? Poleci ktoś coś? #rower #rowery
@przegrywNL: Emigracja ruszyła od około 2005 roku więc o czym ty piszesz?
Fraza klucz: background checks.
W każdym miejscu byłem proszony o kontakt pozwalający zweryfikować doświadczenie
@tptak: mi tez robili. dodzwonili sie do jednego z korpo w PL a tamci im powiedzieli, ze nic nie powiedza i ze nie zycza sobie wiecej zeby sie z nimi kontaktowac :D potem jakas kobita kazala mi wyslac czlonka rodziny do urzedu skarbowego, zeby zabral jakies zaswiadczenie, ze tam pracowalem , popukalem sie w glowe i dali mi spokoj.
Do tego nie wiem czy są jakieś inne konsekwencje poza utratą pracy przy wykryciu nieprawdy. Pewnie jest się skreślonym wszędzie gdzie dana agencja sprawdza, nie wiem jak inne