Wpis z mikrobloga

#silownia #dieta #mirkokoksy

mirki, muszę coś ze sobą zrobić
25 lat, bęben jak nie wiem co, praca siedząca wiec ruchu zero, po pracy w sumie tez
multisport jest to pasuje iść na siłownie, ale kurde nie mam z kim, co sobie najlepiej robić żeby zrzucić bęben i żeby coś zaczęło się rysować? nie miałem wczensiej styczności z silka
174cm wzrostu i 73kg waga
chce pilnować sobie jedzenia i co myślicie jakbym chciał ustawić 1850kcal dziennie z czego białko 15%, Tłuszcze 27%, węglowodany 58% będzie git na zrzucenie wagi?

ogólnie polecacie jakieś jedzenie które jest jakby gotowe na szybko do jedzenia, żeby nie trzeba było powiedzmy robić kurczaka, ryzu itp. tylko ze kupuje sobie gotowe, skanuje do fitatu i mam kalorie dodane? tylko nie mam na myśli diety pudełkowej tylko bardziej coś ze sklepów czy coś
  • 19
@duszek360:
Gotowac sie naucz, bez tego polegniesz na KAZDEJ diecie. Nawet jak masz hajs, to ten caly super catering nie jest czesto wart pudelek w ktorym ten chlam przyjezdza.

A makrosy i tak sie potrafia rozjezdzac nawet o 50%. Kiedys podliczylismy pudelko od ziomka z silowni, bialko mialo byc 50gram, po zwazeniu indyka (?) wyszlo nam niecale 30.

PS
Opinia uksztaltowana przez rynek brytyjski, jak jest w PL niestety nie wiem.
@duszek360: możesz jeść takie przetworzone żarcie, ale jak długo na tym pociagniesz fizycznie/psychicznie to już indywidualna sprawa. Pamiętaj też że mocno przetworzone produkty maja granice błędu w tabelach pewnie rzędu 20%
Sam brzuch zrzucisz przez liczenie kcal, dołożenie cardio w ciągu dnia. Jednak odchudzanie bez treningu siłowego to najlepsza droga do wyglądu bezksztalnego flaka.

Nikt Ci złotej recepty bez kompletnego wywiadu nie da, a już na pewno nie za darmo. 1900kcal
@duszek360: Jestem na tym samym etapie. Wnioski jakie wyciągnąłem przez 3 miesiące (103kg>95kg)-
- Typowy polski obiad to dla mnie kara - Wolę zjeść coś bardziej zróżnicowanego niż schabowy z ziemniakami, jutro wlatuje na śniadanie owsianka (jak prawie codziennie), a na obiad pierś z kurczaka caprese i kasza gryczana - Generalnie mniej tłuszczy i węgli, więcej białka, i jedz tylko żeby zaspokoić głód, a nie żeby się najeść, czy obeżreć
-
- Pieczywo i nabiał - Jak najmniej, a jak już to niskotłuszczowe bez laktozy, a pieczywo ciemne - Mniej problemów z trawieniem, poprawa wyglądu cery i ogólnego samopoczucia


@LSkiper:
Wegetarianin here, potrafie nawet 50% dziennej kaloryki zrobic z nabialu. Trawienie, cera, samopoczucie - zdecydowany skok w gore po odstawieniu miesa.

A kofeina jest jednym z podstawowych suplementow uzywanych przy odchudzaniu. Hamuje laknienie, dodaje energii na deficycie. Jak Cie muli od kofy
@LSkiper: @duszek360: warto też poznać swoje ciało i jak mu jest najlepiej. Ja jem śniadanie małą miskę owsianki z mlekiem i wychodzi z 300kcal, potem kolacja 2 serki wiejskie lub inne jogurty (300kcal) a resztę kcal wsuwam na obiad
@duszek360: na start aktywność w ciągu dnia, ustaw sobie na start w telefonie 7k kroków i staraj się zrobić to w ciągu dnia. Po prostu wyjść na dwór na 5 piosenek pochodzić. Potem zwiększ na 10-12. Ja doszedłem do momentu, że nawet nie staram się robić kroków a codziennie mam nabite 15k+.
Siłka z kimś to najlepszy sposób, żeby pójść na siłownie 2 razy i więcej na nią nie wrócić. A
warto też poznać swoje ciało i jak mu jest najlepiej.


@tullion:
I to tez warto brac pod uwage jak nie masz wiedzy. Ja na redu weglowodanow na sniadanie nie jem w ogole. Nawet na masie nie przepadam, zalewa mnie kortyzol z miejsca. Nie, nie ma insulinooprnosci, suplementacja octami, imbirem itp calorocznie. Jak wstane o 7 rano i pojde do pracy a pozniej na trening, to pierwsze weglowodany potrafia wpasc dopiero PO
@Makak87: ja mam zupełnie na odwrót. Rano muszę coś zjeść, cokolwiek nawet kromkę chleba, a niezjedzenie śniadania, kończy się u mnie zjazdem po 10 minutach po wyjściu z domu. I praktycznie same węgle, zjem mięso na śniadanie a nie zdążę zejść do tramwaju a już mam ssanie.
@Makak87: Tzn. ja opisałem co działa dla mnie - Każdy organizm jest inny i inaczej reaguje na różne składniki diety. Na wegetarianizm też może dałbym się skusić, ale póki co dla mnie spożywanie mięsa jest najwygodniejszą opcją.
@tullion: Siłka z kimś też jest w porządku, jeżeli masz w planach samodzielne treningi. 2-3 wyjścia i w miarę ogarniałem jakie ćwiczenia robić z jakim obciążeniem i ile serii ile powtórzeń. Oczywiście zależy
@duszek360: Żadnych gotowców bo wysoko przetworzone to gunwo. Zacznij od liczenia kalorii, wyeliminowania słodyczy i napojów słodkich i codzienny 1h spacer


@glassmice: nie słuchaj go, twój cel to powinno być umieszczenie sobie 200-300kcal z syfu najgorszego w diecie i jedzenie codziennie jako priorytet, jakieś Prince polo, cukierki, co tam lubisz. ale max 300kcal

A reszte tam z 2k kalorii dobijasz zdrowa dietą z warzyw, owoców, mięs itd