Wpis z mikrobloga

Czy przegryw ma szanse zakolegować się chociażby z przegrywem?

Oboje siedzą w domu. Oboje nie mają umiejętności społecznych, co za tym idzie nie mają o czym rozmawiać.
Depresja, brak zainteresowań to nie są paliwa to zawierania znajomości.
Więc jak nie z podobnymi do siebie to z kim? Zostaje tylko samotność.
Zakolegowanie się z kimś normalnym, chociażby w pracy, wymaga dynamiki, czyli to liczenie że ktoś nas przygarnie.
Jedyna szansa to wspólne granie z kimś. Ale to znowu wymagałoby by żeby umieć zagadać do kogoś na discordzie itp.

Więc logicznie rzec biorąc, przegryw nie ma szans na kolegów.
#przegryw #przemyslenia
  • 13
  • Odpowiedz
@qew12: planszówki? poznać kogoś na wykopie? nawet jeżeli nie macie super zainteresowań, to dalej będziecie prawdopodobnie wspólne tematy takie jak gierki, filmy, nieudane życie, może anime
  • Odpowiedz
  • 3
@qew12 wydaje mi się że znalazłyby się jakieś tematy do rozmowy, bo wkońcu można być sobą a nie udawać, bo kolega przegryw napewno zrozumie #!$%@?, w przeciwienstwie do normictwa
  • Odpowiedz
@qew12: Da się, ale raczej tylko przez internet. Większości przegrywom pisanie przychodzi dużo łatwiej, niż mówienie. Do tego nie trzeba mieć dynaniki, bo jest czas na zastanowienie się.
  • Odpowiedz