Wpis z mikrobloga

Nie widzę jak stanowisko Watykanu krytykujące Rosję mogłoby tu pomóc, rozliczanie Szaszy przez papieża kiedy nawet nie podpada w swojej religii pod jego jurysdykcję antagonizuje mu zachód jeszcze bardziej i tworzy niepotrzebnie aspekt różnic religijnych.

Watykan zawsze źle, ale może ma normalniejsze stosunki z kościołem prawosławnym Rosji i woli z nimi rozmawiać i do nich apelować żeby oni też krytykowali wojnę i śmierć jako coś złego - i nie muszą wcale pokazywać