Wpis z mikrobloga

Wyobraźcie sobie. USA puściło teraz fejka, że Szojgu spróbuje sprzątnąć Putina. Ten od tygodnia wynajmuje schowek obok Kolonko i przemawia z greenscreena. Putin panicznie boi się swojego otoczenia. Siedzi zamknięty na Uralu i przyjmuje tylko raporty od starych i zaufanych towarzyszy. I wtedy wchodzi On, cały na biało -Denaturov. Pod pretekstem wieści z frontu zaprasza do wspólnej libacji Putina, jego służbę i ochroniarzy. Putin początkowo odmawia, ale z powodu stresu ostatnich dni pozwala sobie na chwilę rozluźnienia i posyła służbę po alkohol. Wtem Denaturov mówi, że po co mają iść, skoro On ma przy sobie 3x 0.7. Nastąpiła konsternacja. Putin nabrał podejrzeń, że Denaturov próbuje go otruć. Dlatego każe generałowi napić się pierwszy, na co ten niechybnie się zgadza. Gdy test się udał, uspokojony Vladimir dał znak do picia. Po około 15 minutach wspólnego odprężania część uczestników zaczęło narzekać na słabe generatory światła w bunkrze. Sam Putin to zauważył i raczył zapytać: "Który zgrywus zgasił światło?" Nie zdawał sobie sprawy że od kwadransa czyściutki metanol penetruje przełyk cara Rosji.
Metanol, który na wyborowym agencie Denaturovie nie robił już żadnego wrażenia
#ukraina #rosja #denaturov i trochę #pasta
  • 26