Aktywne Wpisy
![kimunyest95](https://wykop.pl/cdn/c3397992/kimunyest95_FosqSaFQ5a,q60.jpg)
kimunyest95 +221
Znajomi dziewczyny organizują sobie road trip przez Europę (para) i oczywiście rozowa przychodzi do mnie, pyta się czy mogą u nas pobyć kilka dni. Ja już nauczony po wizytach jej koleżanek|siostry powiedziałem, że nasze mieszkanie to nie hotel i jak wybierają się na taką eskapadę i MUSZĄ do nas przyjechać, to ich parę euro na hotel nie zbawi i możemy z nimi pochodzić po mieście czy wyskoczyć na drinka - no i
![Lewusx](https://wykop.pl/cdn/c0834752/738585934edb8f9e73b68673e430a89a846b8c3364efc4cafc618690edb3c733,q60.jpg)
Lewusx +36
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
źródło: comment_1646550697onIHTr0BCpOWXIEOvumepY.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez autora
Podnieś taki lament jak rząd będzie ich premiował za kilka miesięcy. Wtedy ci przytaknę.
Kobiety mają większe "prawa" od mężczyzn w Polsce.
@pokyw123: #!$%@?, za tą minimalną to się chyba #!$%@?ą a nie pracują. Na większości stanowisk niewymagających kwalifikacji jest ok. 2500 netto i więcej.
To chyba właśnie na odwrót powinno być. Sam zauważyłeś że te osoby nie mają katarku tylko poważniejsze problemy. A poważniejszymi problemami zajmuje się w szpitalu a nie u lekarza rodzinnego.
Przecież pierwsza diagnoza powinna być na granicy i tam recepta/wydanie leku, a jak coś poważniejszego to do szpitala.
@kaspah: No to bierz swoje prawo wykonywania zawodu w łapkę, zawołaj kolegę-farmacetę i śmigajcie na granicę rozstawiac polowy szpital z punktem aptecznym.
@StaryPijanyWyjadacz: pierwszeństwo w żłobkach i przedszkolach to nie jest przywilej - jak najbardziej się wpisuje w politykę pomagania tym, którzy są w największej potrzebie. Tak samo jak w wielu miastach rodziny wielodzietne mają pierwszeństwo
@Filipterka25: No ale takie coś powinno być właśnie teraz postawione na granicy. A w tym momencie cała odpowiedzialność została przerzucona na lokalne samorządy, które przypominam po ostatnich zmianach podatkowych zostały pozbawione naprawdę dużych wpływów z podatków.
Łatwo mówić żeby pomagać "na pałe" bo teraz jest ok, ale za 2-3 miesiące kasa się skończy i co wtedy? Już nie mówiąc o tak abstrakcyjnych problemach jak lokalne przeciążenie sieci wodociągowej, bo sieć jest obliczona na określoną liczbę odbiorców, a podejrzewam że miejscami liczba odbiorców może wzrosnąć o 20-30 % i wody zabraknie dla wszystkich, w tym
Gdzie ja powiedziałem żeby nie pomagać? Co więcej nawet nie wiesz czy pomagam czy nie, porostu tak założyłeś i tyle. Także powtarzam: pomagajmy ale róbmy to w sposób zorganizowany i z głową. Bo na ten moment to nie jest takie oczywiste. Przykład z czwartku czy piątku: