Wpis z mikrobloga

Cześć,
wołam w związku z tym, że zaplusowaliście ten wpis

Podzielcie się wspomnieniami z pandemii. Ilu z was zachorowało, ilu wymagało hospitalizacji, czy ktoś znajomy odszedł w wyniku pandemii, usunął konto, dostał bana etc.

#covid19 #koronawirus #2019ncov

Specjalne pozdrowanie użytkowników od @gladagugu / @laches
=============================================
List nadany od zbanowanego @laches dzięki akcji #wolamyzbanowanych

  • 463
  • Odpowiedz
Zima 2020 przez maseczki nie chorowałem w ogóle
Zima 2021 odoporność mi jebła tak bardzo, że chyba z 3 razy chorowałem w tym raz na COVIDA. Zaszczepiłem się 2 razy Moderną. Samo szczepienie przeszedłem bardzo źle, gorączka dobiła nawet do 40 stopni. Chorobe przeszedłem dość ciężko, gorączka długo mi się utrzymywała, kaszel także. Rodzice się nie szczepili i ojciec przeszedł łagodnie a mame w ogóle nie chorowała (65 lvl) Nikt z bliskiej
  • Odpowiedz
@gimnazjumqqq: 2 dawki, chorowalem troche z 2x przez ten czas na przeziebienie ale nie wiem czy na covid, nikt znajomy nie umarł, kilku znajomych ciężko chorowało ale nie aż tak że respirator, mam jeszcze 1 paczke ryżu z tego okresu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 12
@gimnazjumqqq:
Nie zachorowałem ani razu.
Nie przetestowany ani razu.
Nikt mnie nie #!$%@?ł na kwarantannę.
Nikogo nie #!$%@?łem na kwarantannę.
Nie byłem w izolacji domowej.
Nikt u mnie z rodziny nie chorował.
Nikt u mnie z rodziny nie umarł.
Miałem/mam w dupie maseczki.
Grubas, astmatyk - takich jak ja miało siepać najbardziej.
Czystkrwisty.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@gimnazjumqqq: Dla mnie było git. Po drugiej dawce szczepionki czułem się gorzej niż w trakcie covida, a złapałem go miesiąc po drugiej dawce w listopadzie 2021 ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Siostra za to złapała na samym początku prawie pandemii i mocno ja rozłożyło, na szczescie bez hospitalizacji i nie ostatecznie.
  • Odpowiedz
@gimnazjumqqq: ja też nie zachorowałem, a nawet ostatnio jechałem autem z osobą zakażona (okazało się tego samego dnia po tym jak dojechaliśmy). Razem z kolegą mamy teorie że to dzięki paleniu zioła i szlugów, bo jaramy i nic nam nie było
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@gimnazjumqqq: Nie byłem chory, albo nie wiem, czy to był covid. Nie znam nikogo kto na covid by zmarł. Znam jedną osobę, która miała operację na serce. Według jego lekarza rodzinnego, to powikłanie po szczepionce.
  • Odpowiedz
@gimnazjumqqq: nie zachorowałem. Miałem parę przypadków w rodzinie-większość łagodnie. Podobnie w pracy. Nawet wczoraj gadałem z koleżanką na wideokonferencji i akurat była po pozytywnym teście. Kumpel z pracy będący w moim wieku wylądował w szpitalu pod tlenem. Wyleczyli go.
Koledze z mojego zespołu na covida umarł ojciec. Gościu nie był jakiś mega stary czy schorowany, normalny typ który prowadził własną firmę i jakieś tam dodatkowe biznesy.
  • Odpowiedz
@gimnazjumqqq zmarła sąsiadka moich rodziców, nadwaga i po 70, jej córka 30 l. przeszła bardzo ciężko, wspomaganie oddychania. Jedyne osoby w całym domu (liczna rodzina), które się nie zaszczepiły. Zmarł znajomy, znajomego, którego znałem z widzenia, zdrowy chłop przed 40, dziecko mu się urdozilo w tym samym roku. Zmarł też ojciec mojego kolegi ze szkoły i generalnie sporo sposób o których teraz nie pamiętam
  • Odpowiedz
@gimnazjumqqq: Panie pi co badać, jescze co wykryją. U mnie nic nie było nawet nigdy testowane. Na covida zmarł mój wujek, a tak to na lekko setkę osób które znam nikt gorzej tego nie przechodził
  • Odpowiedz
@gimnazjumqqq: Nigdy nie miałem robionego testu, ale jeden z domowników miał i był pozytywny, przeszedłem bardzo łagodnie w 2020r (aktualnie mam katar który gorzej przechodzę). Po chorobie szybko łapałem zadyszkę a po jakimś czasie miałem problem z piszczeniem w uszach. Inni domownicy którzy też przeszli tą chorobę, mocno ucierpieli, szczególnie mają problemy ze słuchem. W szpitalu wylądowała moja 80-letnia babcia z długą listą dolegliwości i z saturacją poniżej 80, ale wyszła
  • Odpowiedz