Wpis z mikrobloga

Troche mnie śmieszy ta lekka, atomowa panika wykopków. W ten sposób właśnie działa popkultura xD

Zaczęło się od Amerykanów którzy w latach 50-60 z powodu zimnej wojny zaczęli kręcić filmy i pisać książki o tematyce post-apo, głowicach jądrowych, nuklearnych pustyniach itp. Powszechna wiedza o tego typu broni i promieniowaniu jakie ze sobą niesie była wtedy żadna, dlatego taki scenarzysta mógł pisać co mu tylko do głowy przyjdzie- "Hur durr, atomowy koniec świata, wyginięcie ludzkości, promieniowanie rozpuszczające tkanki, tajne bunkry dla całych miast, nowe cywilizacje.." Potem motyw podłapała reszta świata i dzięki temu mamy Fallouty, mad-maxy, metro 2033, seriale w stylu Jerycho itp.

Prawda jest taka że bomba atomowa to nie jest taka broń ostateczna co rozjebuje całe metropolie, a w promieniu 500km wszyscy umierają przez promieniowanie. Owszem, powoduje ona większe zniszczenia niż broń konwencjonalna, owszem towarzyszy jej promieniowanie szkodliwe dla ludzi.. ale no #!$%@?, to nie jest tak że putler powie "głowica robi wziuu" i nagle nie ma świata. Najwięcej ludzi umiera od samego wybuchu w promieniu 1-4 km od epicentrum. Giną od fali uderzeniowej, temperatury, zawalonych budynków, duszą się z braku tlenu bo wybuch powoduje podciśnienie.. ale promieniowanie jest na samym końcu tego łańcucha przyczyn śmierci. Nie jest obojętne dla zdrowia, bo zapewne spowoduje pojedyncze przypadki nowotworów, wady rozwojowe u płodów itp, ale to nie spowoduje nagle wymarcia ludzkości czy choćby społeczeństwa pojedynczego kraju. Trzeba by było wystrzelić ze 300 głowic na raz, żeby zamienić np. Niemcy w faktyczną, atomową pustynię rodem z gierek i filmów, a na coś takiego nie może sobie pozwolić żaden kraj na świecie bo nawet nie ma tylu wyrzutni, #!$%@?ąc już od organizacji takiej gigantycznej operacji z synchronizacją takiego ataku i realizacją, póki nie będzie kontry. Jeśli zgredek zdecyduje się na atak nuklearny to najwyżej zdąży rozwalić kilka dzielnic w jakichś europejskich stolicach zanim nie zostanie dojechaniu więc już tak nie panikujcie.
#rosja #ukraina #wojna
  • 8
@RandomowyMetal: @DizzyEgg: ale głowica sama z siebie nie poleci- potrzebuje wyrzutni, a ich się nie przeładowuje jak karabinku. Do tego większość z tych głowic pewnie siedzi na jakichś złomach z lat zimnej wojny i nawet pijany dziad z samopałem by je zestrzelił xD
@Plp_:

Może tak może nie. Dobrze zauważyłeś "część".

Każdy kraj z atomicami trzyma część arsenału w pełnej gotowości. Ruskie iskandery działają, mogą na luzie ukatrupić Polskę, Czechy, Bałtyk i Słowację. Z Kaliningradu Niemcy na luzie, przynajmniej częściowo. Nie mam pojęcia o wyrzutniach mid i long range ale tak jakoś mi nie śpieszno do sprawdzania.

Pozatym, nawet jedna atomica to katastrofa na skalę kraju. Humanitarna katastrofa.

Eksplozja bomby atomowej to jak trzęsienie
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Plp_: jeden pocisk balistyczny może przenosić do kilku głowic o sile kilkuset kt. Jeden taki pocisk mógłby unicestwić praktycznie całą Warszawę. Nie wyobrażasz sobie co by się stało nawet patrząc na głód, brak pomocy medycznej, brak wody czy elektryczności.
Zestrzelić to chyba moglibyśmy go procą na stalowe kuleczki.