Wpis z mikrobloga

@biliard: Odpowiednio skierowana i prowadzona propaganda potrafi w narodzie w czasie kryzysu wywołać jedność, a nie rozpad.
Wystarczy, że ruskie media odpowiednio będą kierować przekaz, aby wywołać u ruskich przekonanie, że to wina USA, zachodu, którym nie podobał się rosyjski dobrobyt. Ludzie w to uwierzą i mimo kryzysu, jeszcze bardziej ich to zjednoczy.
Dokładnie tak jak robi to Kim w Korei, kryzys tam jednoczy naród, a nie dzieli.

Rosjanie uwierzą, że
@biliard: Jakie poboczne republiki? Te wewnątrz Rosji? One są albo mieszane z rosyjską większością, albo są "lokalne", ale rosyjskie, choć nie ruskie (czyli etnicznie rosyjskie) - utożsamiają się jednak z ruskim mirem. Jedynie Kaukaz mógłby się odłączyć.
@biliard: Inne nie mają po co. Bo kto jeszcze? Serio pytam? Kto poza północnym kaukazem? Tatarzy, którzy są związani z Rosją? Połowa tatarstanu to ruscy i tak. Mordwini i inni Czuwasze związani są z rosją jak kaszubi z polską.