Wpis z mikrobloga

Ponoć w Niemcach cały czas mniej lub bardziej świadomie siedzi strach przed wypominaniem im IIWŚ. Przynajmniej takie opinie słyszałem od znajomych, którzy tam więcej przebywają. Stąd ta niechęć w rozmowach o broni, bo zawsze znajdzie się ktoś, kto wtedy wspomni Hitlera (w czym my, Polacy, trzeba uczciwie przyznać, mamy dość spory udział :P). Może przydałoby się żeby Morawiecki trochę zagrał na ten sentyment. Wyszedł z orędziem do Niemców, podkreślając, że współczesne pokolenia nie są odpowiedzialne za czyny ich dziadków. Akurat od polskiego premiera byłby to mocny przekaz. Powiedzieć, że ich przodkom nie udało się w porę ograniczyć zapędów Hitlera i oni doskonale wiedzą czym to się może skończyć. Zagrać, że tym razem mają szanse powstrzymać mentalnego spadkobiercę najgorszych wartości pana H i jeśli z bierności wyjdzie kolejna światowa tragedia, to już pójdzie na konto aktualnego pokolenia.

Może za dużo filmów się naoglądałem licząc, że to mogłoby coś dać. Ale sytuacja taka, że chyba warto wykorzystać wszelkie możliwe środki.

#ukraina #wojna
  • 5