Wpis z mikrobloga

@Gluptaki: myślę, że w przypadku wojny na wysokich obrotach, nie tak asymetrycznej jak ostatnio się przyzwyczailiśmy, to same kwestie logistyczne przekreślają możliwość prowadzenia długiego konfliktu. Tym bardziej dla Rosji.
@Gluptaki: to samo pisałem z godzine temu. Mineły dopiero 3 czy 4 dni konfilktu, Jezeli rosja ma faktycznie rakiety w swoim arsenale itd, to obawiam się że moze to się skończyć po prostu destrukcją całej ukrainy. Im jest wszysko jedno, sankcje, opinia na temat rosji w europie i tak już #!$%@?. A za 10 lat wszyscy zapomną.

Oczywiście to tylko moje przypuszczenia, moze się okazac inaczje
@Ernest_: @GhorgorBej: w sumie, tzn ja nie wierze, ze za Putinem nie stoi cała masa kolaborantów, ale mogą go poświecić żeby wyjść z twarzą. Może jakaś transformacja jak w Polsce, okrągły stół, kto ma się nachapac ten się nachapie, i później niech sobie naród wybiera „demokratyczna” nowa władze.
@Gluptaki:

1. zamach na putina lub "samobójstwo" i Nawavlny nowym przywódcą Rosji

2. jakoś uda im się zająć Ukrainę i zamontować marionetkowy rząd ew atom taktyczny

3. wielomiesięczny/letni konflikt który wymęczy Ukrainców i sami będą chcieli się poddać (mało prawdopodobne bo Polacy+Europa mogą im dostarczać w nieskończność zasoby)

Najbardziej prawdopodobne to nr 2, potem 3, na końcu 1

Rosja się raczej nie wycofa bo wtedy ta porażka będzie legendarna i będzie