Wpis z mikrobloga

@OnKujajor91:
Ad1: Raczej nie. Rosja wyciągnęła sporo wniosków po Czeczeni i pewnie pojawią się jakieś małe incydenty, ale drugiego teatru nie będzie
Ad2: Ubicie Putina jest możliwe jedynie przez jakiś przewrót na kremlu, ale to bardzo, bardzo mało realne.
2. Jeśli chodzi o atak na Putina to nie jest to takie proste. Przede wszystkim najprawdopodobniej jest to najbardziej chroniony na świecie człowiek (na równi z prezydentem amerykańskim). Od lat zastanawiam się dlaczego wywiad amerykański go nie kropnie. Wniosek jest prosty, widocznie jest to niemożliwe, jestem pewny, ze gdyby pojawiła się okazja, ktoś z obcych państw by tego dokonał, choć patrząc na to co teraz się dzieje w Rosji bardziej prawdopodobnym jest,
@OnKujajor91 jestem internetowym ekspertem to się wypowiem.

1. Myślę że samo bombardowanie w centrach miast takowym już jest
2. Myślę, że jest możliwe, tylko odnoszę wrażenie że ci co by mogli to zrobić to nie leży w ich interesie
Czy ubicie Putina jest całkowicie niemożliwe


@OnKujajor91: jest możliwe, jak jego otoczenie zacznie tracić pitos i pozycje to nasz bohater zachoruje i umrze śmiercią męczeńską - szczególnie że jego ostatnie odpały nie są nikomu na ręke

aktów terroru bym się nie spodziewał - co najwyżej laski z femenu zaspamują cycuszkami
@OnKujajor91: taki sam bezsens jak ew. ubicie Hitlera już w trakcie działań wojennych. Tam jest podobny wierzchołek władzy, skąd pewność że przyniosłoby to poprawę a nie jeszcze większe zaostrzenie retoryki i mniej rozwleczone w czasie decyzje? Liczenie że to załatwi problemy jest naiwne.