Wpis z mikrobloga

Rosyjscy spadochroniarze przejmuje kontrolę nad lotniskiem Hostomel, 30 km od Kijowa. Ukraińcy próbują kontratakować.Ciężki walki o Charków.

Dzisiaj w godzinach popołudniowych, rosyjskie wojska powietrznodesantowe (VDV) dokonały desantu nieopodal lotniska Kijów-Hostomel, położonego ok. 30 km od ukraińskiej stolicy. Po ok. 2h walk, VDV zabezpieczyło lotnisko.

Lotnisko Hostomel, ze względu na swoje strategiczne położenie, może okazać się kluczem w walkach o Kijów. Dzięki kontroli nad lotniskiem, w ciągu kilku godzin Rosjanie mogliby przerzucić pod Kijów tysiące żołnierzy, zdolnych do szybkiego ataku na kluczowe lokalizacje w ukraińskiej stolicy.

Świadomi zagrożenia Ukraińcy, podjęli kilka kontrataków, próbując wyprzeć oddziały VDV z lotniska. Główny ciężar przeprowadzenia kontruderzenia spadł na żołnierzy z 4. Brygady Szybkiego Reagowania z Gwardii Narodowej Ukrainy, tj. jednej z lepiej wyposażonych ukraińskich jednostek, która posiada spore doświadczenie z walk w Donbasie. Póki co górą byli Rosjanie z VDV, którzy dysponując wsparciem rosyjskiego lotnictwa i artylerii odparli wszystkie ukraińskie kontruderzenia. Ukraińcy nie składają jednak broni i zapowiadają kolejne kontrataki. Zapowiada się gorąca noc.

Tymczasem rosyjskie oddziały – operując z terytorium Białorusi – przekroczyły granicę nieopodal miasta Prypeć, przejęły teren słynnej czarnobylskiej elektrowni jądrowej,i ruszyły dalej na południe, w kierunku na Hostomel i Kijów.

Obrona cywilna Kijowa we współpracy z armią przygotowuje się do nadchodzącego uderzenia na stolicę, a mieszkańcy miasta dosłownie oblegają lokalne punktu werbunkowe, chcąc dołączyć do obrońców miasta.

Przeprawy na Dnieprze

Po szybkich sukcesach Rosjan w okolicach miasta Nowa Kachówka, w obwodzie chersońskim i dojściu do Dniepru, sytuacja się skomplikowała.

Rosjanie przeprawili część swoich oddziałów przez Dniepr i skierowali na zachód, w kierunku na Chersoń, stolicę obwodu – gdzie znajdują się główne siły ukraińskie. Oddziały rosyjskiej awangardy szybko zostały jednak zatrzymane przez ukraińskich żołnierzy, kryjących się w miejscowości Antoniwka, na wschodnich przedmieściach Chersonia.

Ukraińskie wojska próbowały przeprowadzić kontratak i wyprzeć Rosjan za Dniepr. Celem było nie tylko odbicie przepraw, ale także umożliwienie odwrotu ukraińskim oddziałom, odciętym po lewej stronie Dniepru. Atak zakończył się tylko połowicznym sukcesem. Nie udało się odzyskać przepraw, ale dalsze natarcie Rosjan zostało zatrzymane. Prawdopodobnie jednak nie na długo. Cały czas pojawiają się nagrania i zdjęcia pokazujące rosyjskie konwoje zmierzające pod Chersoń. Wygląda na to, że jutro Rosjanie wznowią ofensywę na tym odcinku ze zdwojoną siłą.

Morale wśród obrońców Chersonia jest wysokie, ale nawet oni przyznają że zatrzymane Rosjan na Dnieprze będzie bardzo trudne. W ostatnich tygodniach kilka ukraińskich jednostek, dotychczas stacjonujących w okolicach Chersonia, przesunięto bowiem na Wschód, do Donbasu i Charkowa.

Zażarte walki o wschód

Najzacieklejszy i najbardziej skuteczny opór Ukraińscy stawiają na wschodzie kraju. Dzięki dobrze ufortyfikowanemu terenowi, Ukraińcom udało się zablokować większość rosyjskich ataków na terenie Donbasu.

Rosyjskie natarcia na Charków także zostało zatrzymane. Ukraińcom zniszczyli co najmniej 3 rosyjskie konwoje zmierzając w kierunku miasta, niszcząc liczne transportery opancerzone piechoty i czołgi. Duży udział w sukcesach pod Charkowem miało nowoczesne uzbrojenie, które Ukraina otrzymała od krajów NATO m.in. amerykańskie Javeliny, czy szwedzkie NLAW-y.
Charków to nie jedyne miasto, gdzie Ukraińcy stawiają bohaterski opór. Równie duże sukcesy Ukraińcy odnieśli także pod Sumami i Czernichowem. Sytuacja nie jest do końca jasna (zwłaszcza w Sumach), ale wygląda na to, że tutaj też udało się odeprzeć większość rosyjskich ataków. Jako ciekawostkę podam, że pod Czernichowem do ukraińskiej niewoli dostał się cały rosyjski pluton rozpoznawczy z 74. Brygady Strzelców Zmotoryzowanych.

W oczekiwaniu na poranek

Sukcesy Ukraińców na wschodzie cieszą. Nie można jednak zapominać o szerszej sytuacji, która robi się coraz gorsza. Ukraińcy, wzmacniając obronę wschodnich granic państwa, osłabili obsadę kilku newralgicznych odcinków m.in. właśnie Chersonia.

Ponadto Rosjanie nie prowadzą uderzenia tylko w jednym miejscu, ale ciągle atakują na nowych odcinkach, czy to z terytorium Rosji czy Białorusi. Wszystko to sprawia, że siły ukraińskie są coraz bardziej rozciągnięte i dysponują coraz mniejszymi odwodami. Tymczasem – jak się wydaje – Rosjanie nie powiedzieli jeszcze ostatniego zdania, a dotychczasowe ataki były prawdopodobnie tylko preludium do zmasowanego uderzenia na całym odcinku granicznym, którego można się spodziewać w najbliższych dniach.

Jeśli chcecie być na bieżąco z sytuacją na Ukrainie, zachęcam do polubienia strony "Puls Zagranicy" na Facebooku. To mój projekt i kilku znajomych, na którym będziemy wrzucać treści z szeroko pojętej polityki zagranicznej i historii. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Obecnie natomiast skupiamy się na relacjonowaniu Ukrainy.


#rosja #ukraina #lagunacontent #wojna
JanLaguna - Rosyjscy spadochroniarze przejmuje kontrolę nad lotniskiem Hostomel, 30 k...

źródło: comment_1645730629t2gYHGvsZwCxJiOSI3nuRT.jpg

Pobierz
  • 31
  • Odpowiedz
@SultanMehmed: To faktycznie jest problem, ale z drugiej strony też nie wiemy jak wygląda aktywność rosyjskiego lotnictwa. W pewnym momencie sytuacja wokół lotniska była dość spokojna, dziennikarze CNN ucinali sobie pogawędki z żołnierzami WDW, być może też były jakieś zrzuty zaopatrzenia. Imho sytuacja wyklaruje się jutro.
  • Odpowiedz
@SultanMehmed: pytanie na ile mocna jest obrona ukraińska na wysokości Czarnobyla, Rosjanie są w Prypeci, niby daleko od lotniska, ale zawsze takie natarcie mogłoby część związać część ukraińskich sił, które obecnie biją się o lotnisko. Zapowiada się ciekawy jutrzejszy dzień ( ͡° ͜ʖ ͡°)

oni sluza do szturmowania i zabezpieczenia przyczolka max na pare do parunastu godzin, a to lotnisko jest im niezbedne do przerzucenia ludzi
  • Odpowiedz
@JanLaguna: Wystarczy, że Ukraińcy istotnie uszkodzą pas startowy (tak, że będzie wymagał ciężkiego sprzętu do naprawy) i lotnisko stanie się bezużyteczny dla Rosjan. Do tego Rosja musi zabezpieczyć nie tylko lotnisko ale też drogi podejścia.

Cała akcja miała by sens jak by pierwsze duże samoloty ze sprzętem zaczęły lądować po 3 do 5 godzin. Później, póki nie podejdzie armia rosyjska, to lotnisko będzie bezużyteczne.

A jeżeli chodzi o armie idącą
  • Odpowiedz
Cała akcja miała by sens jak by pierwsze duże samoloty ze sprzętem zaczęły lądować po 3 do 5 godzin. Później, póki nie podejdzie armia rosyjska, to lotnisko będzie bezużyteczne.


@Massad: Taki był zamiar. Rosjanie mieli już podobno przygotowane wojska drugiego rzutu. W pewnym momencie coś jednak poszło nie tak na lotnisku Hostomel.
  • Odpowiedz
@JanLaguna: Wiec pewnie w tej sytuacji najlepsze dla Rosjan jest wycofanie wojska, szczególnie tych odciętych od zaopatrzenia, którzy w okrążeniu będą musieli się poddać ze względu na brak amunicji.
  • Odpowiedz
ale ciągle atakują na nowych odcinkach


@JanLaguna: Wbrew pozorom Rosjanie wcale nie mają takiej swobody w wyborze kierunków ataku. Nadal mamy bardzo ciepły i mokry luty, co oznacza, że osie natarcia mogą iść tylko wzdłuż głównych dróg. Po prostu poruszanie się poza drogami sprawiłoby, że wojska i zaopatrzenie utkną w błocie, na co mieliśmy świetny przykład na niedawnych ćwiczeniach.
  • Odpowiedz