Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#psychologia
Drogie Miraski, bardzo Was proszę poradźcie mi coś, jak przekonać upartego tatę "starej daty" do pójścia do urologa?

Przez przypadek mimowolnie podsł#!$%@?ąc jego rozmowę telefoniczną dowiedziałem się, że od kilku(nastu?) dni bardzo go boli jądro do tego stopnia, że zażywa środki przeciwbólowe. Jak tylko o tym usłyszałem to od razu zarezerwowałem mu termin do urologa i powiedziałem, że przyjadę po niego, zawiozę go i też zapłacę za prywatną wizytę, ponieważ wiem, że sam nigdy w życiu by się nie wybrał.

Niestety dzisiaj na dobę przed wizytą zadzwonił do mnie i powiedział mi, że jutro nigdzie ze mną nie pojedzie i rozłączył się...

Jak go przekonać? Niestety jak już coś postanowi to bardzo trudno jest go od tego odwieść. Tata jest starej daty i nie da się żadnemu facetowi tam "macać".

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #620e814f0ff018f7aca6c09a
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Przekaż darowiznę
  • 9
Możesz spróbować umówić go do urolożki jeśli jakąś znajdziesz, ale jeśli woli cierpieć (/umrzeć) niż iść do lekarza, to i tak szybko porzuci diagnozowanie problemu.