Wpis z mikrobloga

Pytanie do mirków wynajmujących mieszkanie (bez meldunku i umowy najmu okazjonalnego): rozliczacie PIT wpisując adres wynajmu? Właściciel o tym wie? W sumie to nie zawsze wiadomo czy właściciel mieszkania płaci podatek, a jak się zgłosi w picie inny adres to skarbówka mogłaby mu zrobić kontrolę. Jest to jakoś w ogóle sprawdzane?

Planuje się przeprowadzić w tym roku i wynająć coś w #krakow i się zastanawiam czy w pracy podawać nowy adres, mogłabym wtedy płacić podatki w Krakowie i mieć zniżki na bilet, ale pytanie czy właściciel się zgodzi- nie oszukujmy się ale większość mieszkań jest wynajmowana tak o, nieoficjalnie.

#wynajem #mieszkanie #pytanie #pytaniedoeksperta #pit #urzadskarbowy #podatki
  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@asadasa: Chyba za bardzo przejmujesz się właścicielem. To jest jego odpowiedzialność, czy rozliczy podatek czy nie. Do niczego Ci żadna zgoda nie jest potrzebna. Jak masz umowę, to możesz się nawet, np. przez profil zaufany, zameldować na pobyt czasowy w tym mieszkaniu, do końca trwania okresu umowy. Nawet mu nie musisz o tym mówić.
  • Odpowiedz
@marasgruszka: przejmuje się, bo mam alternatywną opcję mieszkania u znajomej tak 'po znajomości' czyli że dokładam się parę stów do rachunków i mam pół mieszkania. Ale ona nie chciałaby za to płacić podatku, więc jak bym się zdecydowała z nią zamieszkać to nie chciałabym jej narobić problemów w stylu kontrola skarbówki
  • Odpowiedz
@Catmmando: wiem, instynktownie bym wpisała rzeczywisty adres zamieszkania. Ale nie chciałabym żeby właściciel miał kontrolę że skarbówki jeśli nie płaci podatków ( ͡° ʖ̯ ͡°) zwłaszcza jeśli wybrałabym mieszkanie u znajomej
  • Odpowiedz
@Catmmando: ale jak wpisze sobie jej adres w PIT to niejako wykazuje ze tam mieszkam. A ona podatku od wynajmu mieszkania nie będzie płacić więc skarbówka może połączyć kropki i dać jej karę czy coś
  • Odpowiedz
@asadasa: jak będą chcieli jej dać karę to muszą udowodnić że czerpie zysk z tego, że tam mieszkasz, że faktycznie płacisz jej po prostu za mieszkanie, bo np. pokrywanie kosztów mediów, energii itp. nie jest dla niej żadnym zyskiem

a udowodnić mogą jedynie jak będzie po tym jakiś ślad, czyli np. przelew bankowy, wpływ na konto
  • Odpowiedz
@asadasa: tak na logikę

gdyby było tak jak piszesz, że adres w PIT = kontrola US

to każda para, partnerzy którzy decydują się na wspólne mieszkanie nagle mieli by wjazd na chatę
  • Odpowiedz
@Catmmando: hmmm, może coś w tym jest...
Płaciłabym jej więcej niż za media, bo 300zl plus połowa kwoty za rachunki. Więc jakiś zysk by był. Z tym że może faktycznie tak jak mówisz nie byłoby to takie łatwe do udowodnienia. Nawet cykliczny przelew na konto nie musi nic znaczyć jeśli w tytule wpisze tylko coś w stylu 'lipiec' ()
  • Odpowiedz
@Catmmando: ciekawe czy w ogóle skarbówka kontroluje takich prywatnych ludzi, którzy wynajmują komuś tylko jeden pokój w swoim mieszkaniu za parę stówek i nie płacą podatku (nie chodzi mi o takich co mają kilka mieszkań i zarabiają tysiące na wynajmie). Zysk z tego jest mały, więc i podatek byłby niewielki, więc koszty ewentualnego 'dochodzenia' byłyby pewnie wyższe niż ta ewentualną kara xd
  • Odpowiedz
@asadasa: normalnie podaj ten adres. Szczególnie że jeśli mieszkasz w Krakowie to dzięki temu załapiesz się na zniżki na MPK i parking
  • Odpowiedz
@DOgi: ale nie chciałabym aby znajoma od której bym wynajęła musiała zapłacić potem karę za niepłacenie podatku za ten mój wynajem xd
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@asadasa: od lat mieszkam bez umowy i zawsze wpisuję datę zamieszkania. Nigdy nie było problemu. Nie stresuj się w ogóle czymś takim
  • Odpowiedz
@asadasa:

jak wpisze sobie jej adres w PIT to niejako wykazuje ze tam mieszkam. A ona podatku od wynajmu mieszkania nie będzie płacić więc skarbówka może połączyć kropki i dać jej karę czy coś


Nie ma obowiązku brać pieniędzy od własnych gości, skarbówka nie ma do czego się doczepić. Równie dobrze moglibyście mieć umowę o bezpłatne użyczenie. Natomiast rozumiem, że papierów nie będzie żadnych i nie chcesz jej robić kłopotu
  • Odpowiedz