@AnonimoweMirkoWyznania: @jaca_66 ale usunął konto i dopiero mu rok minął w januszexie. Ale on to chociaż zawsze dowoził. Nawet pracując po 16h dziennie.
@AnonimoweMirkoWyznania wygląda na zarzutke. Przecież to caly zespol dowozi lub nie sprint, a nie pojedyncze osoby, odpowiedzialność tez jest na calym zespole. Do tego zwalnianie DevOpsa za jakies pojedyncze bledy tez wygląda dziwnie, przecież szukanie teraz DevOpsa na rynku to wiele tygodni / msc i kosmiczna kasa. Nawet jak ktos jest sredni to sie go zostawia.
@AnonimoweMirkoWyznania: Masz te wrzuty na papierze? To rzuć je kierownikowi w twarz. Nie masz? Popełniłeś błąd. To normalka, że PO będzie wrzucał ci więcej i więcej aż 90% czasu będziesz poświęcał na analizę tego i komunikację z nim/innymi których to dotyczy a on tego nie będzie nawet wiedział i będzie oczekiwał że wszystkie pozostałe taski są robione wg planu. Podstawa to pilnowanie tego i to szczegółowe. np. zgodnie z trackingiem
@AnonimoweMirkoWyznania: jak macie sprinty to pracujecie w scrumie, w scrumie nie ma wrzutek w trakcie sprintu, jedynie pożary na produkcji do ugaszenia jeśli występują. Zostaw im książkę do nauki Lean for IT lub podstawy scruma bo widze ze ktoś nie ogarnął.
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie w--------a sie nikogo z roboty za błąd, w--------a sie za coś innego za co nie można oficjalnie a błąd to tylko wyczekany moment
OP: @zbinior @towinatuska @suqmadiq2ama @ŚwieckiCielak OP here, dzięki za wsparcie i komentarze. Generalnie - jasne że jest jakiś problem z komunikacją, no ale z nas dwóch to nie ja drę mordę na spotkaniach. Zresztą typ wydzierał się na każdego w zespole, ogólnie stosował mobbing pełną gębą - np. odmawiał urlopu dopóki ktoś nie dowiózł funkcjonalności. Mój kiero zaproponował mi przejście do innego zespołu, ale niestety na dużo gorszych
Ale on to chociaż zawsze dowoził. Nawet pracując po 16h dziennie.
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Generalnie może zrobił ci przysługę :-)
źródło: comment_16450862169RkB373qCYSAww4PtjD4Ii.jpg
PobierzOP here, dzięki za wsparcie i komentarze. Generalnie - jasne że jest jakiś problem z komunikacją, no ale z nas dwóch to nie ja drę mordę na spotkaniach. Zresztą typ wydzierał się na każdego w zespole, ogólnie stosował mobbing pełną gębą - np. odmawiał urlopu dopóki ktoś nie dowiózł funkcjonalności. Mój kiero zaproponował mi przejście do innego zespołu, ale niestety na dużo gorszych