Wpis z mikrobloga

Mimo wszystkich kłód jakie ta gra rzuca mi pod nogi - to nowy NFS naprawdę mi się podoba - i mówi to osoba, która zagrywała się w NFS od części 2-iej - jedynka mnie trochę ominęła (i Undercover bo był wybitnie słaby). Model jazdy mi się podoba i co dziwne to sam pomysł na rozgrywkę: kierowcy vs policja (w poprzednich odsłonach pościgi były dla mnie najgorszą częścią). Nawet jestem w stanie przeboleć fakt ograniczenia do 30 FPS - w zasadzie nie wiem dlaczego. Może dlatego, że nie zamierzam się ścigać się z innymi graczami? (np. Battlefield w 30 FPS jest dla mnie niegrywalny). Za to brak AA nie zdzierżę - na razie wymusiłem w sterowniku FXAA. Jutro spróbuje SMAA Inject. Nie rozumiem jak można wypuścić w tych czasach gry bez jakiegokolwiek AA.

Grafika - oprócz ograniczenia do 30 FPS i braku AA to w zasadzie jedynie do czego mogę się czepić, to chyba trochę za duży kontrast w ToneMapping'u - czerń jest zbyt głęboka (tyci, tyci). Tekstury są ostre, refleksy są w zasadzie na wszystkim (i wyglądają, że mają całkiem dużą rozdzielczość), modele samochodów są idealnie obłe - naprawdę ciężko dopatrzyć się zbyt małego Subdiva. Efekt deszczu powoduje opad szczęki (najlepiej wyglądające mokre auta jak na razie).

Z jednej strony powinienem zbojkotować ten tytuł, bo tak się wersji PC nie wydaje, ale z drugiej naprawdę dobrze mi się w to gra.

#gry #nfs #nfsrivals #needforspeed
  • 2
  • Odpowiedz
@ZmutowanaFrytkownica: Złożyłem preordera na 3-4 dni przed premierą (na podstawie pozytywnych recenzji, ale przed materiałem TB - bo chyba tylko on tak mocno skrytykował), więc nie zostało mi nic jak sprawdzić. I nie jestem zawiedziony - najważniejszy jest chyba fakt, że ta gra nie jest zbyt "competitive" (chyba nie ma sensownego tłumaczenia tego wyrazu) - 30 FPS to mało, ale jest to stałe 30 FPS - każda klatka jest wyświetlana
  • Odpowiedz