Wpis z mikrobloga

@yourgrandma: ZA mieści się w spektrum. W niektórych klasyfikacjach nie ma już między nimi rozróżnienia. Odnoszę wrażenie, że w powszechnym rozumowaniu ZA uchodzi za taką "łagodniejszą wersję" autyzmu, bez niepełnosprawności intelektualnej i z jakimiś specyficznymi zainteresowaniami / obszarami w których osoba z ZA ma jakieś szczególne umiejętności (niekoniecznie jest geniuszem wyspecjalizowanym w jednej rzeczy i nieporadnym w pozostałych obszarach życia - to by był zespół sawanta). Ale trzeba pamiętać, że diagnoza
Asperger jest w spektrum. Chodzi o nasilenie objawów. W spektrum są zarówno osoby które nie potrafią komunikować się językiem, o obniżonej inteligencji ale są w spektrum też osoby które znajdują się w normie intelektualnej oraz świetnie posługują się mową. Asperger to można powiedzieć w dużym uproszczeniu łagodny autyzm. Każda osoba ma nieco inny zestaw cech i trudności. Jednakże aby otrzymać diagnozę musi się wpisać w kryteria diagnostyczne.
Asperger nie ma zaburzeń rozwoju zdolności językowych i najczęściej ma normalną inteligencję ogólną. Ma natomiast charakterystyczne dla autyzmu wzorce unikania, jak nie nawiązywanie kontaktu wzrokowego, czasem totalnie rozmawianie z kimś ze zwracaniem się gdzieś w bok, oraz automatyzmy zachowań i myślenia. Posiadanie specyficznych pasji nie jest wyróżnikiem, bo pojawia się też w innych formach autyzmu. Włączenie Aspergera do spektrum ASD to kwestia ostatnich kilkunastu lat. Nowe klasyfikacje włączyły do spektrum jeszcze Całościowe